Automaty paczkowe przed świętami przydają się nawet bardziej niż na co dzień
Świąt Bożego Narodzenia za nami, a wraz z nimi ten moment, w którym dostarczenie towaru zakupionego w internecie jeszcze przed 22-23 grudnia przestaje być czymś oczywistym. Jak co roku kurierzy wszystkich operatorów logistycznych dwoili się i troili, by zapewnić dostawę na święta. Postawmy sprawę jasno: nie zawsze się im udawało. Przyczyną może być sama liczba przesyłek do rozwiezienia i dostarczenia. W grę wchodzą także czynniki zupełnie niezależne w postaci odbiorców, którzy niekoniecznie muszą akurat być w domu. Rozwiązanie przynajmniej części problemu? Automaty paczkowe.
Polacy darzą ten sposób dostawy szczególną sympatią. Praktycznie każdy kupujący w krajowym ecommerce od czasu do czasu korzysta z Paczkomatów albo urządzeń należących do innych firm, które zresztą stale rozbudowują swoją infrastrukturę. Powodów jest kilka, ale jeden z nich sprawia, że automaty paczkowe przed świętami zyskują szczególną przewagę nad alternatywami. Mowa o tym, że odbiorca przesyłki nie musi na nią czekać pod wskazanym przed siebie adresem.
Przygotowania do świąt to w końcu także szczególnie intensywne stacjonarne zakupy. O ile prezenty coraz częściej kupujemy online, o tyle w przypadku produktów spożywczych masowo wędrujemy do tradycyjnych sklepów. Siłą rzeczy czekają tam na nas kolejki składające się z innych osób, które wpadły na dokładnie taki sam pomysł w mniej-więcej takim samym momencie. Im bliżej samych świąt, tym zapewne będzie ich więcej. Można odnieść wrażenie, że od wprowadzenia zakazu handlu w niedzielę i upowszechnienia się kas samoobsługowych, przedświąteczne kolejki wydłużają się, zamiast skracać.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Kiedy jesteśmy na zakupach, to nie ma nas w domu i nie możemy odebrać przesyłki. Kiedy czekamy na kuriera, nie możemy wyjść z domu. Do tego dochodzi tradycyjny ośmiogodzinny dzień pracy. Teoretycznie operatorzy starają się podawać przybliżony czas dostawy, ale zakres często wynosi kilka godzin. Tymczasem automat paczkowy sobie stoi i wszystkie zainteresowane strony mają do niego dostęp 24 godziny na dobę.
Także sprzedawcy mogą skorzystać na wyeksponowaniu dostawy do automatu paczkowego
Automaty paczkowe przed świętami stają się prawdziwym błogosławieństwem właśnie dlatego, że możemy w każdej chwili do nich podejść i zabrać z nich naszą przesyłkę. Z punktu widzenia operatorów logistycznych jest jeszcze lepiej. O wiele łatwiej, taniej i wydajniej jest w końcu podjechać raz do automatu i obsłużyć wiele przesyłek, niż rozwozić je przez pół dnia po domach poszczególnych odbiorców. Warto także wspomnieć o większej przyjazności tego sposobu dostawy dla środowiska zwłaszcza w kontekście ostatniej mili.
Usprawnienie procesów logistycznych operatorów w szczytowym przedświątecznym okresie jest bardzo ważne dla samych sprzedawców. W końcu to właśnie ten czynnik zwiększa szansę, że ich towar dotrze na czas do klientów, a ci będą zadowoleni. Czy raczej: nie będą niezadowoleni, nie będą mieli pretensji do sprzedawcy i nie zwrócą spóźnionego towaru.
Chyba nie muszę w dzisiejszych czasach komukolwiek sugerować uwzględnienie automatów paczkowych w sposobach dostawy oferowanych przez sklepy internetowe. To w końcu branżowa oczywistość, wynikająca zresztą ze szczerej sympatii ze strony konsumentów. Wydaje się jednak, że intensywny okres okołoświąteczny to czas, w którym dostawę do wybranych automatów warto szczególnie wyeksponować.
Jeżeli nie oferujemy darmowej dostawy swoim klientom, to możemy ją rozważyć w ramach przedświątecznej promocji. Możemy też po prostu zaoferować jakąś zniżkę. Co więcej, automaty paczkowe są zwykle tańszą opcją od tradycyjnej dostawy kurierskiej. Różnica w koszcie pozwala nam niejako upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Jeśli zaś nasi klienci na co dzień nie muszą płacić za dostawę, to zawsze możemy zasugerować im wybranie dostawy do automatu. Krótkie wyliczenie jej zalet może zdziałać cuda.
