Masz tylko dwa dni na złożenie oświadczenia, dzięki któremu będziesz płacił dotychczasową cenę za prąd. Energa chowa się pod ziemię

Finanse Firma Dołącz do dyskusji (543)
Masz tylko dwa dni na złożenie oświadczenia, dzięki któremu będziesz płacił dotychczasową cenę za prąd. Energa chowa się pod ziemię

Tylko do 27 lipca przedsiębiorcy mają czas na złożenie oświadczenia, że są końcowymi odbiorcami prądu. Dzięki temu w drugim półroczu 2019 roku będą ich obowiązywały dotychczasowe ceny prądu. Zupełnym przypadkiem Energa na dwa tygodnie wyłączyła swoje elektroniczne serwisy obsługi klienta i nie informuje o zbliżającym się terminie. Oficjalnie powodem są trwające prawie dwa tygodnie prace serwisowe.

Obserwowanie działań rządu, których celem jest przeciwdziałanie podwyżkom cen prądu to niezwykła zabawa. Po chwili jednak przestaje mi być do śmiechu, kiedy zdaje sobie sprawę z tego, że mamy 2019 rok, a nagłówki prasowe nie pochodzą z podręczników historii. Ceny prądu rosną głównie z powodu wzrostu cen samych paliw, a także ze względu na coraz wyższe koszty emisji dwutlenku węgla. Nowoczesne państwo powinno zatem podjąć kroki, które powoli uniezależniałyby naszą energetykę od węgla. To byłby oczywiście długotrwały proces, a jego skutki byłyby widoczne za kilka lat. W żadnym wypadku jednak nie jest to science fiction. Odnawialne źródła energii to w wielu krajach codzienność. Zamiast tego nasz rząd postanowił problem załatwić najlepiej, jak potrafi. Uchwalono ustawę, która zamroziła ceny prądu dzięki czemu, przynajmniej na razie, ceny prądu mają nie wzrosnąć. Wzrost cen prądu 2019 został po prostu przełożony na 2020 rok.

Co się odwlecze, to nie uciecze, jak mawiali nasi dziadkowie. Tego problemu nie da się unikać przez lata i z pewnością będzie jednym z większych wyzwań rządu kolejnej kadencji. Dzięki ustawie o cenach prądu przynajmniej do końca tej kadencji rząd zapewnił sobie względny spokój. Nie oznacza to jednak, że przy ustawie się nie majstruje. Jedna z jej nowelizacji zaczęła obowiązywać pod koniec czerwca. To bardzo istotna wiadomość dla zdecydowanej większości przedsiębiorców w naszym kraju. Według nowego prawa ceny prądu, jakie były stosowane 30 czerwca 2018 roku, mogą obowiązywać do końca 2019 roku. Oczywiście wiąże się to z konkretnymi obowiązkami zainteresowanych osób.

Cena prądu – oświadczenie potwierdzające status odbiorcy końcowego

Ustawa określa katalog podmiotów, które mogą rozliczać się według stawek obwiązujących w połowie ubiegłego roku. Są to:

  • mikro i mali przedsiębiorcy (w rozumieniu ustawy Prawo przedsiębiorców),
  • szpitale (w rozumieniu ustawy o działalności leczniczej),
  • jednostki sektora finansów publicznych, do których zalicza się m.in. organy władzy publicznej, jednostki samorządu terytorialnego i ich związki, jednostki budżetowe, samorządowe zakłady budżetowe, agencje wykonawcze oraz uczelnie publiczne (w rozumieniu ustawy o finansach publicznych),
  • inne państwowe jednostki organizacyjne nieposiadające osobowości prawnej,

Aby w drugim półroczu 2019 roku podmioty te mogły rozliczać się według dotychczasowych cen, muszą złożyć odpowiedni wniosek. Muszą się pospieszyć, bo wniosek należy złożyć do 27 lipca. Wnioskiem jest oświadczenie potwierdzające status odbiorcy końcowego. Jego wzór jest załącznikiem do ustawy. Brak złożenia takiego oświadczenia będzie skutkować brakiem możliwości utrzymania ceny energii elektrycznej na dotychczasowym poziomie. Oświadczenie należy złożyć do właściwego przedsiębiorstwa energetycznego.

Warto zatem sprawdzić, w jaki sposób takie oświadczenie należy dostarczyć do swojego dostawcy prądu. Niestety może to wymagać zachodu, ponieważ przedsiębiorstwa nie kwapią się do informowania swoich klientów o zbliżającym się terminie. Dla przykładu – Elektroniczne Biuro Obsługi Klienta Energa i portal klienta Energa24 jest… nieaktywny ze względu na trwające prace serwisowe.

Szanowni Państwo,
od 19 (piątek) do 27 lipca (sobota) strona ENERGA24 jest niedostępna z powodu prac serwisowych.
Więcej informacji znajdą Państwo na stronie www.energa.pl/aktualnosci
Przepraszamy za utrudnienia.

Do redakcji napływają również liczne głosy niezadowolenia przedsiębiorców, którzy skarżą się, że nie otrzymują absolutnie żadnych informacji o zbliżającym się terminie.