Od 1 sierpnia wszystkie wnioski firm, zalegających ze składkami w ZUS, będą rozpatrywane przez Centrum Umorzeń ZUS. Klient będzie się kontaktował tylko z doradcą ds. ulg i umorzeń, bez konieczności negocjowania z innymi komórkami ZUS.
Jedno konto w ZUS
Z końcem ubiegłego roku 1,6 mln firm, w znacznej większości dziś już nieistniejących, miało w ZUS, zadłużenie powstałe po roku 1999. Całkowite zadłużenie firm w ZUS wynosi 30 mld, z czego połowa uległa już przedawnieniu. Z uwagi na fakt, że z początkiem b.r. wprowadzono jedno konto w ZUS, kwoty zaległych zobowiązań wobec ZUS zaczęły się powoli, ale sukcesywnie zmniejszać. Tendencję do spłacania nieuregulowanych należności miały jednak w największej mierze te przedsiębiorstwa, których nieterminowe płatności nie przekraczały kwot do 1000 zł. Lwią część zadłużenia powodują jednak firmy z długami sięgającymi powyżej 0,5 mln, których w Polsce jest powyżej 6 tys. Tymczasem na stronie ZUS czytamy:
„Masz zadłużenie w ZUS i nie jesteś w stanie go spłacić? ZUS może Ci pomóc, np. rozłożyć na raty Twoje zobowiązania. W wyjątkowych przypadkach możesz starać się o umorzenie należności. Jeżeli ZUS się zgodzi, nie będziesz musiał spłacać długu.”
Centrum Umorzeń ZUS
Centrum Umorzeń ZUS (CUM) ma ułatwić sprawę dłużnikom, którzy będą chcieli „wyjść na prostą”. Nowe rozwiązanie testowane jest od kwietnia tego roku i wszystko wskazuje na to, że przypadnie do gustu przedsiębiorcom. Wnioski o umarzanie należności z tytułu składek na ubezpieczenie w ZUS rozpatrywane były przez 3 nowo powołane centra umorzeń. Dzięki temu rozpatrywanie wniosków ma szansę odbywać się bez nadużyć, bez względu na miejsce prowadzonej działalności.
Powodem powołania centrów umorzeń były przede wszystkim brak jednolitych rozstrzygnięć w podobnych sprawach. Szacunkowo, wg ZUS rozpiętość spraw rozpatrzonych dotąd pozytywnie była ogromna i wynosiła od 2 do 85 proc., w zależności od oddziału. Podobne odczucia mają zresztą pracodawcy. Oględnie mówiąc, rozstrzygnięcie wniosku zależało dotąd od swoistego „widzimisię”
Żeby było sprawiedliwie
Główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, Łukasz Kozłowski, przyznaje:
„Problem uznaniowości decyzji zawsze istniał i należało go skutecznie rozwiązać, aby nie dochodziło do sytuacji, w których przedsiębiorcy będący w takiej samej sytuacji są, w zależności od regionu, inaczej traktowani. Ujednolicanie kryteriów niezależnych od lokalnej specyfiki spowoduje, że dzięki temu polityka zakładu ubezpieczeń będzie spójna. A to jest z korzyścią zarówno dla ZUS, jak i samych przedsiębiorców.”
Jeremi Mordasewicz, z Konfederacji Lewiatan dostrzega również, że w centrach pracownicy mogą wymieniać się doświadczeniami w podobnych sprawach. Daje to realną szansę na ujednolicenie rozstrzygnięć podobnych przypadków.
Umorzenie w ZUS w praktyce
Od 1 sierpnia przedsiębiorca starający się o umorzenie długu w ZUS, w dalszym ciągu będzie mógł złożyć wniosek w każdej placówce ZUS w Polsce. Po zgromadzeniu niezbędnych dokumentów, wnioski będą rozpatrywane przez pracowników, którzy nie mieli kontaktu z wnioskodawcami. Ponadto, wiarygodność postępowania zabezpiecza fakt, że pierwszorazowe wnioski o umorzenie rozpatrywane będą w centrach umorzeń w Łodzi i Rzeszowie, natomiast postępowanie odwoławcze – w Bielsku Białej.
Pierwszy etap testowy programu centrum umorzeń został wdrożony z początkiem kwietnia 2018 r. Od 1 lipca w programie bierze udział już 14 oddziałów, a kolejnych 17 ( w tym wszystkie stołeczne) zostanie włączone z dniem 1 sierpnia.