Większość osób kupuje podręczniki tuż przed rozpoczęciem roku szkolnego
Gros rodziców i uczniów nabywa podręczniki szkolne w drugiej połowie sierpnia. Spora liczba osób, chcąc maksymalnie odłożyć takie wydatki w czasie, robi to też dopiero na początku września.
Tego rodzaju zakupy warto jednak zrobić teraz. I to niezależnie od tego, czy potrzebne nam są nowe, czy używane podręczniki.
Sprzedaż podręczników to sezonowy biznes, więc zakupy poza sezonem można zrobić taniej
Handel podręcznikami ma charakter sezonowy. Rzecz jasna, niekiedy sprzedają się one w środku roku szkolnego. W praktyce jednak dotyczy to np. literatury uzupełniającej, którą nauczyciele lub korepetytorzy polecają ambitniejszymi uczniom.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
W chwili obecnej zainteresowanie zakupem podręczników szkolnych jest znikome, choć na rynku znajduje się ich bardzo dużo. Jeśli ktoś chce je teraz sprzedać, nie czekając z tym do jesieni, może to zrobić przede wszystkim wtedy, gdy zdecyduje się na znaczące obniżenie ceny.
Maturzyści oferują tanio książki używane. Antykwariusze i księgarze też robią obniżki
W chwili obecnej za atrakcyjne kwoty możemy kupić zarówno podręczniki używane, jak i nowe. Te pierwsze stopniowo zaczynają już wystawiać np. na Allegro, OLX czy Vinted tegoroczni maturzyści.
A pamiętajmy, że wielu absolwentów nie sprzedawało swoich książek po ukończeniu kolejnych klas, mając w planie zrobienie tego dopiero po egzaminie dojrzałości. Można więc kupić od nich książki do każdej klasy liceum.
Ci młodzi ludzie często najzwyczajniej w świecie potrzebują teraz pieniędzy na swoje drobne wydatki. Stąd aby ktokolwiek chciał kupić od nich książki, nierzadko muszą je wycenić bardzo nisko.
Podręczniki z drugiej ręki w antykwariatach oraz w księgarniach sprzedających wyłącznie nowe egzemplarze są już znacznie droższe. Ale i w tym przypadku możemy oczekiwać w tym momencie nieco niższych cen niż jesienią.
Tego rodzaju firmy żyją bowiem z ponadprzeciętnych zysków, które wypracowują na niedługo przed rozpoczęciem roku szkolnego i na jego początku. A obecnie niejednokrotnie obniżają ceny, aby nie tyle zarobić, co pokryć koszty działalności.
Zmniejszeniu wydatków za podręczniki może służyć też wiedza dotycząca tego, które naprawdę są potrzebne. Część z nich, znajdujących się na liście, to przecież pozycje, jakie nauczyciele muszą podać dla formalności, lecz w praktyce w ogóle ich nie wykorzystują i nie wymagają tego od uczniów.
Wśród książek, których zakup często można pominąć, są np. podręczniki do religii, plastyki czy muzyki. Z ich nabyciem warto wstrzymać się zatem do początku roku szkolnego.
A pamiętajmy, że jeśli będą one potrzebne jedynie okazjonalnie, to wystarczające powinno okazać się wypożyczenie ich w bibliotece.
