Podejrzany o dokonanie zamachu wciąż pozostawał na wolności – mimo że wcześniej uczelnia informowała o zatrzymaniu sprawcy. Trump wielokrotnie podkreślał, że Kirk odegrał kluczową rolę w jego sukcesach wyborczych wśród młodych wyborców podczas ubiegłorocznej kampanii.
Charlie Kirk miał zaledwie 31 lat
Był jednym z najbardziej rozpoznawalnych głosów młodej amerykańskiej prawicy – aktywistą, mówcą, komentatorem i nieformalnym ambasadorem Donalda Trumpa wśród młodych wyborców. Jego życie zakończyło się tragicznie podczas spotkania z studentami w Utah, gdzie padł ofiarą zamachu.
Kirk urodził się w 1993 roku w Illinois. Jako 18-latek założył organizację Turning Point USA, która miała być przeciwwagą dla lewicowych nastrojów na amerykańskich kampusach. W krótkim czasie zbudował z niej potężną machinę ideologiczną – z dziesiątkami tysięcy członków, budżetami sięgającymi milionów dolarów i wydarzeniami przypominającymi polityczne show. Turning Point USA była kuźnią młodych konserwatystów, a Kirk stał się jej twarzą.
Sprawdź polecane oferty
Nawet 1200 zł w tym 300 zł na Mikołajki
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 19,91%
Szybko wybił się również w mediach – prowadził podcast „The Charlie Kirk Show”, regularnie gościł w Fox News i innych konserwatywnych stacjach. Miał ogromne zasięgi w mediach społecznościowych, gdzie nie stronił od ostrych, kontrowersyjnych komentarzy.
Sojusznik Trumpa
Kirk był jednym z najwierniejszych sojuszników Donalda Trumpa. Wspierał go od pierwszej kampanii prezydenckiej w 2016 roku i odegrał znaczącą rolę w mobilizowaniu młodych wyborców. Trump wprost mówił, że Kirk przyczynił się do przełamania bariery pokoleniowej, dzięki której Republikanie zdobyli popularność wśród części studentów i młodych dorosłych.
Po wyborach w 2020 roku Kirk należał do grona tych, którzy podważali ich wyniki i szerzyli teorie o rzekomych nieprawidłowościach. Z biegiem lat stał się symbolem nurtu, który łączył radykalną walkę o konserwatywne wartości z bezkompromisową obroną Trumpa.
Poglądy i wojny kulturoweJego konserwatyzm miał kilka filarów: wolny rynek, sprzeciw wobec aborcji i małżeństw jednopłciowych, twarda polityka migracyjna i przywiązanie do chrześcijańskich wartości. Kirk nie bał się mówić językiem wojny kulturowej – regularnie zarzucał lewicy niszczenie „tradycyjnej Ameryki”.
Jednym z kluczowych obszarów jego aktywności była obrona prawa do posiadania broni
Kirk wielokrotnie podkreślał, że Druga Poprawka to nie tylko symbol, ale gwarancja wolności przed tyranią rządu. Po każdej strzelaninie stanowczo sprzeciwiał się próbom ograniczenia dostępu do broni, twierdząc, że problemem są przestępcy, a nie „legalni obywatele”.
Kirk był dla jednych bohaterem, a dla innych uosobieniem politycznego cynizmu. Oskarżano go o manipulację faktami, populizm i podsycanie polaryzacji. Turning Point USA wielokrotnie znajdowało się pod ostrzałem krytyki za brak przejrzystości finansowej czy za agresywne metody działania na kampusach.
Nie zmienia to jednak faktu, że potrafił zbudować ruch, który realnie zmienił krajobraz amerykańskiej polityki – przynajmniej wśród młodego pokolenia. Śmierć Kirka była wstrząsem dla konserwatystów i liberałów. Atak w Utah Valley University wydarzył się w momencie, gdy odpowiadał na pytanie o masowe strzelaniny – ironiczny i dramatyczny zbieg okoliczności. Został trafiony w gardło, ale szybko stało się jasne, że to był strzał nie do przeżycia. Pomimo natychmiastowej pomocy zmarł w szpitalu.
Zostawił żonę, Erikę Frantzve, oraz dwoje małych dzieci.