Zdecydowana większość postępowań prowadzonych przez komorników sądowych dotyczy świadczeń pieniężnych (np. z tytułu niezapłaconej faktury czy mandatu za jazdę bez biletu). Ale to nie wszystko, czym zajmują się komornicy. Co może komornik sądowy, oprócz odzyskiwania pieniędzy dla wierzycieli?
Tylko w 2016 roku komornicy w całym kraju wszczęli ponad 4 miliony postępowań egzekucyjnych. Gros z nich dotyczy tzw. świadczeń pieniężnych – czyli takich zobowiązań, których spełnienie następuje w pieniądzu. Są to np. należności przedsiębiorców za niezapłacone faktury, mandaty za jazdę bez biletu czy kary za niewywiązanie się z umowy telekomunikacyjnej, ale również nawiązki (rodzaj odszkodowania) orzeczone w postępowaniu karnym.
Oprócz tego, komornicy zajmują się również innymi, określonymi w przepisach zadaniami. O części z nich na pewno słyszeliście (choćby o eksmisjach), o innych – niekoniecznie. Sprawdźmy zatem, co może komornik sądowy.
Eksmisja, czyli wykonanie wyroku sądowego w celu opróżnienia i wydania nieruchomości
Z pewnością eksmisje są takimi czynnościami organów egzekucyjnych, które budzą w społeczeństwie największe emocje. Warto jednak wiedzieć, że każde takie postępowanie jest realizacją wyroku sądowego, nakazującego dłużnikowi wydanie nieruchomości na rzecz wierzyciela. Wierzyciel, dysponujący takim orzeczeniem, musi złożyć ponadto do komornika sądowego wniosek o wszczęcie egzekucji. Na czym polega eksmisja?
Reguluje to art. 1046 kodeksu postępowania cywilnego. Jak wynika z jego treści, komornik po wszczęciu postępowania najpierw wzywa dłużnika, aby ten dobrowolnie wykonał obowiązek nałożony na niego przez sąd w wyznaczonym stosownie do okoliczności czasie. Na marginesie warto dodać, że pojęcie „wydanie nieruchomości” dotyczy również statków morskich.
Jeśli dłużnik nałożonego na niego obowiązku nie wykona w wyznaczonym czasie, komornik jest zobowiązany do dokonania czynności niezbędnych do realizacji sądowego orzeczenia. Dalszy przebieg postępowania jest uzależniony od charakteru nieruchomości. Wspólnym celem takich postępowań jest zapewnienie wierzycielowi swobodnego korzystania z nieruchomości, dlatego też – co znajduje odzwierciedlenie w przepisach – cała procedura sprowadza się do dwóch zasadniczych kwestii:
- opróżnienia nieruchomości z rzeczy dłużnika,
- wydania tak opróżnionej nieruchomości wierzycielowi.
Eksmisja z lokalu użytkowego
Jeśli dłużnik nie spełni swojego obowiązku w zakreślonym terminie, komornik przystąpi do dalszych czynności, których charakter jest uzależniony od rodzaju nieruchomości. Jeśli nieruchomość nie służy zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych dłużnika (czyli dłużnik nie mieszka w tym konkretnym lokalu), komornik może niezwłocznie dokonać opróżnienia nieruchomości z rzeczy dłużnika, a następnie, po wymianie zamków przez ślusarza, wydać ją wierzycielowi. Czas trwania takich czynności jest oczywiście mocno zróżnicowany – takim czynnościom podlegają zarówno pojedyncze pomieszczenia biurowe, jak i wielohektarowe tereny przemysłowe (np. stocznie).
Eksmisja z nieruchomości zamieszkiwanej przez dłużnika
Dużo bardziej skomplikowana i długotrwała jest procedura eksmisji z lokalu, który dłużnik zamieszkuje (sam lub z innymi osobami). W obecnym stanie prawnym nie istnieje tzw. „eksmisja na bruk”, a komornik eksmituje dłużnika do
- przyznanego mu lokalu socjalnego lub zamiennego, albo
- do innego lokalu lub pomieszczenia, do którego dłużnikowi przysługuje tytuł prawny (np. gdy dłużnik jest właścicielem innej nieruchomości), albo
- do wskazanego przez gminę pomieszczenia tymczasowego, albo
- do noclegowni, schroniska lub innej placówki zapewniającej miejsca noclegowe wskazanej przez gminę właściwą ze względu na miejsce położenia lokalu podlegającego opróżnieniu
Przeprowadzając eksmisję, komornik opróżnia lokal z ruchomości dłużnika i odda mu je, a jeśli nie jest to możliwe – ustanowi dozorcę. Jeśli dłużnik w wyznaczonym terminie, nie krótszym niż 30 dni, nie odbierze ruchomości, sąd na wniosek dozorcy i po wysłuchaniu dłużnika nakaże ich sprzedaż, a jeżeli ruchomości nie przedstawiają wartości handlowej lub sprzedaż okaże się bezskuteczna, sąd wskaże inny sposób rozporządzenia rzeczą, nie wyłączając ich zniszczenia.
Należy przy tym pamiętać, że eksmisje są nierzadko ostatnią deską ratunku dla spółdzielni mieszkaniowych, których członkowie przez lata nie płacą czynszu, demolują lokal czy robią sobie z niego składowisko śmieci. Eksmitowani mogą być również ci, którzy stosują przemoc wobec swoich najbliższych:
(…) powodem opróżnienia lokalu jest stosowanie przemocy w rodzinie lub wykraczanie w sposób rażący lub uporczywy przeciwko porządkowi domowemu, albo niewłaściwe zachowanie czyniące uciążliwym korzystanie z innych lokali w budynku albo gdy zajęcie lokalu nastąpiło bez tytułu prawnego.
Odebranie i oddanie wierzycielowi ruchomości
Komornik sądowy może również pomóc, gdy ktoś nie chce oddać rzeczy jego prawowitemu właścicielowi. Niezbędny do tego jest oczywiście wyrok sądu, wskazujący rzecz, która ma być zwrócona właścicielowi (wierzycielowi) – może być to rzecz oznaczona co do tożsamości (np. „samochód o numerze rejestracyjnym XXXXX, nr VIN XXXXX”), jak i oznaczona co do gatunku (np. „10 ton blachy stalowej”). Wraz z rzeczą, jeśli jest to konieczne, odbiera się jej przynależności (np. kluczyki od samochodu) oraz dokumentu (np. dowód rejestracyjny).
Protokół stanu faktycznego
Protokół stanu faktycznego to sporządzany przez komornika dokumenty w postaci protokołu, zawierającego – jak sama nazwa wskazuje – opis stanu faktycznego, np. stanu nieruchomości. Dokument taki posiada ogromną moc dowodową w toku postępowania sądowego, bowiem zgodnie z art. 244 §1 kodeksu postępowania cywilnego:
Dokumenty urzędowe, sporządzone w przepisanej formie przez powołane do tego organy władzy publicznej i inne organy państwowe w zakresie ich działania, stanowią dowód tego, co zostało w nich urzędowo zaświadczone.
Sporządzony przez komornika protokół stanu faktycznego pozwala zatem na skrócenie czasu trwania postępowania sądowego.
Komornik sądowy – listonosz do zadań specjalnych
Niekiedy komornik sądowy staje się super-listonoszem. Jeśli sąd uzna, że jest to konieczne dla zapewnienia właściwego przebiegu postępowania sądowego, może zlecić komornikowi doręczenie korespondencji. Wynika to z treści art. 131 §1 kodeksu postępowania cywilnego. Sąd może w ten sposób doręczać pisma sądowe, odpisy pism procesowych, odpisy orzeczeń lub zarządzeń, zawiadomienia, wezwania.
Spis inwentarza sporządzony przez komornika przyspiesza postępowanie spadkowe
Wraz ze śmiercią spadkodawcy dochodzi do dziedziczenia majątku – zarówno aktywów, jak i pasywów – przez spadkobierców. Aby to umożliwić, niezbędna jest wiedza na temat pozostawionego majątku – choćby po to, aby móc podjąć decyzję np. w przedmiocie odrzucenia spadku czy dziedziczenia z dobrodziejstwem inwentarza.
Postępowanie sądowe może trwać dłużej, niż jest to pożądane – dlatego ustawodawca przewidział wyjątek od ogólnej zasady, że wniosek o sporządzenie tzw. spisu inwentarza powinien być złożony do sądu. Zgodnie z art. 6371 kodeksu postępowania cywilnego: „wniosek o sporządzenie spisu inwentarza może być także zgłoszony bezpośrednio komornikowi, który byłby właściwy do wykonania postanowienia sądu spadku o sporządzeniu spisu inwentarza”. Po otrzymaniu wniosku komornik niezwłocznie przystępuje do sporządzenia spisu. Sąd co prawda może wniosek złożony do komornika oddalić albo odrzucić, ale wówczas spis nie traci swojej ważności, lecz rodzi takie same skutki jak złożenie wykazu inwentarza (art. 1031 §2 kodeksu cywilnego):
W razie przyjęcia spadku z dobrodziejstwem inwentarza spadkobierca ponosi odpowiedzialność za długi spadkowe tylko do wartości ustalonego w wykazie inwentarza (…)
Wpis powstał w ramach wspólnej akcji Bezprawnika i Krajowej Rady Komorniczej, zainicjowanej w celu popularyzacji usług oraz lepszej świadomości społecznej na temat roli komornika.