Wiceprezes NBP odnosi się do kwestii spadku stóp procentowych. Niekoniecznie w sposób, który spodoba się kredytobiorcom

Finanse Dołącz do dyskusji
Wiceprezes NBP odnosi się do kwestii spadku stóp procentowych. Niekoniecznie w sposób, który spodoba się kredytobiorcom

Kredytobiorcy prawdopodobnie już dawno pogodzili się z myślą, że w 2024 r. nie ma szans na obniżkę stóp procentowych. Co jednak wydarzy się w 2025 r.? Większość analityków jest zdania, że w przyszłym roku RPP zdecyduje się już na cięcie stóp, choć nie ma zgodności co do tego, w jakiej części roku miałoby to nastąpić. Głos w sprawie obniżki stóp zabrała teraz wiceprezes NBP Marta Kightley. 

W trakcie rozmowy z Business Insiderem wiceprezes NBP Marta Kightley została zapytana m.in. o to, kiedy może zostać osiągnięty cel inflacyjny (ustalony na poziomie 2,5 proc. plus/minus 1 pkt proc.) oraz – co ma spore znaczenie dla kredytobiorców – kiedy można spodziewać się obniżki stóp procentowych.

Jeśli chodzi o cel inflacyjny, wiceprezes NBP wskazuje, że według prognoz inflacja osiągnie swój szczyt w pierwszym kwartale 2025 r.; Polacy muszą zatem przygotować się na jeszcze kilka miesięcy wyższej inflacji. Te same prognozy pokazują jednak, że inflacja powinna zacząć spadać w drugiej połowie przyszłego roku – a cel inflacyjny zostanie ostatecznie osiągnięty na przełomie 2025 i 2026 r.

Co z obniżką stóp procentowych w 2025 r.?

Co w takim razie ze stopami procentowymi? Czy to oznacza, że tak długo, jak cel inflacyjny nie zostanie osiągnięty, stopy pozostaną na dotychczasowym poziomie? Już wcześniej analitycy Banku Pekao wskazywali, że oczekują obniżki stóp najwcześniej w 2026 r. – teraz znajduje to oparcie w prognozie dotyczącej terminu osiągnięcia celu inflacyjnego. Wiceprezes NBP została zapytana, czy fakt obniżenia stóp procentowych przez Europejski Bank Centralny i amerykański Fed nie rodzi presji na RPP – i czy przy okazji nie wpłynie to na umocnienie złotego, a tym samym obniżenie inflacji kanałem importowym, co mogłoby otworzyć drzwi do szybszej obniżki stóp procentowych w Polsce. Kightley stwierdziła w odpowiedzi, że

Ceteris paribus złoty powinien się umacniać w reakcji na obniżki stóp procentowych przez EBC czy Fed, ale czy tak się stanie, to zobaczymy, bo jest wiele czynników, które inwestorzy biorą pod uwagę. Oczywiste jest, że gdyby złoty silnie się umacniał, to inflacja dzięki temu szybciej schodziłaby do celu.

Dodała również – zapytana wprost o stopy procentowe – że polityka pieniężna musi być restrykcyjna, żeby sprowadzić inflację do celu. Przyznała, że członkowie RPP sygnalizują, że marzec 2025 r. może być odpowiednim momentem na rozpoczęcie dyskusji na temat obniżki stóp procentowych. Jednocześnie stwierdziła, że RPP podkreśla, że ostateczne decyzje zależą od dalszych prognoz i danych. Wszystko jednak wskazuje na to, że obniżki stóp procentowych można spodziewać się najwcześniej w II lub nawet III kwartale 2025 r.