Co zrobić z oszustem na OLX? Można opublikować jego dane na zamkniętej grupie na Facebooku, ale nie będziemy mieli nawet pewności, czy nie jest to fałszywe imię i nazwisko. W Internecie roi się jednak od osób oszukanych przez cwaniaczków i wyłudzaczy.
Kupowanie na OLX przypomina trochę stare jeszcze Allegro, za czasów, kiedy kupowało się bardzo drogi komputer z 128 MB RAM, a tu przychodziła paczka ziemniaków. Nikt wtedy nas nie chronił, nikt nie dochodził naszych praw, nikt nie wiedział, co z tym fantem zrobić. Teraz miejscem swobodnego handlu stało się OLX, ale jest ono również istnym zagłębiem oszustów i cwaniaczków, którzy po przelewie znikają jak kamień w wodę. Oszuści na OLX wyrastają jak grzyby po deszczu.
Mają kilka metod, o których pisaliśmy już wcześniej. Najgroźniejsi są ci, którzy podsyłają linki, niby „do banku”, a tak naprawdę jest to scam, który pożera nasze pieniądze w dużych ilościach. Oszuści zakładają sobie fałszywe konta.
Żeby uniknąć oszusta, trzeba… dokonać wymiany twarzą w twarz. To pierwsze wyjście. Możemy oczywiście zrobić umowę kupna, ale to zwykle zbyt wiele zachodu i nikomu się nie chce. A jeśli bardzo o czymś marzymy, to zapłaćmy najpierw 10% wartości przedmiotu, a później, po otrzymaniu numeru nadania, całość. Ale to też nic nie daje, bo i sprzedający nie chce być oszukany: on wyśle, a pieniędzy nie dostanie.
Drugim wyjściem jest wysyłka za pobraniem — dostajemy paczkę, więc dopiero płacimy.
Jest tak źle, że jak grzyby po deszczu wyrastają grupy facebookowe oraz fanpage, na których piętnuje się oszustów. Tyle, że to walka z wiatrakami, bo oszuści nie używają przecież prawdziwego imienia i nazwiska.
Co zrobić z oszustem na OLX?
Oszuści z OLX są oznaczani na grupach i fanpage’ach, a ludzie wymieniają się doświadczeniami. Jedna pani miała dostać wózek dziecięcy, nie dostała, bo oszustka skasowała konto. Inna pani przywołała przykład osobnika, który sprzedaje nieistniejące rowery i działa na OLX od 2008 roku. Jeszcze inni wskazują na takich, co za każdym razem podają inny adres i numer konta.
Niektórym udaje się odzyskać pieniądze po tym, jak zgłoszą się na policję, inni nadal wrzucają fałszywe profile oszustów i wskazują na to, co ci sprzedają, ostrzegając, żeby absolutnie nie kupować od tych osób. Efekt jest mizerny, bo ciągle przybywają nowe posty i nowi oszuści (zapewne ci sami co poprzednio, pod zmienionymi danymi). Tym niemniej takie grupy oraz strony uczulają ludzi, żeby bardzo uważali na oszustów. My doradzamy jak powyżej.