Z dostępnością ekogroszku w Polsce jest kiepsko. Ceny surowca również wymknęły się spod kontroli. Co można w takim wypadku zrobić? Można polować na okazje w składach węgla albo w Internecie. Można też zastanowić się nad tym, czym palić zamiast ekogroszku. Istnieje przecież kilka legalnych alternatyw.
Nie każdym paliwem można legalnie palić w piecu
Dostępność i ceny ekogroszku sprawiają, że niegdyś „ekonomiczny” surowiec powoli staje się coraz mniej opłacalnym źródłem ciepła. W szczególności problem mają te osoby, które w ostatnich latach wymieniły piec na nowoczesny piec węglowy, spełniający wyśrubowane normy emisyjności. Chociażby dzięki programowi „Czyste Powietrze”, z którego dopiero w tym roku zniknęło dofinansowanie tego paliwa. Można by wręcz zaryzykować stwierdzenie, że w czasach średnich cen powyżej 2000 zł wyszli na takiej inwestycji niczym przysłowiowy Zabłocki na mydle spławianym w beczkach Wisłą.
Na szczęście do kolejnego sezonu grzewczego zostało nam jeszcze kilka miesięcy. To pozwala zastanowić się nad tym, co zrobić z naszym piecem na ekogroszek. Oczywiście możemy szukać okazji i już teraz spróbować zrobić sobie zapas na nadchodzące miesiące. Na pierwszy rzut oka to dobry pomysł – tani ekogroszek to pieśń przeszłości. Problem w tym, że na ten sam pomysł wpadło całkiem sporo osób, w tym także przedsiębiorców. Niedobory surowca nieuchronnie skończą się wprowadzeniem limitów przez składy. Na bardziej radykalne posunięcia ze strony rządu nie ma na razie co liczyć.
Być może warto byłoby się zastanowić nad tym, czym palić zamiast ekogroszku. Zmiana paliwa może być w dzisiejszych czasach opłacalna. Niestety, nasz piec najprawdopodobniej nie będzie przystosowany do korzystania z innych paliw stałych. To oznacza koszty – rzędu co najmniej kilku tysięcy złotych. Wymiana pieca na gazowy, ewentualnie pompę ciepła, to także nie jest rozwiązanie dla każdego. Nie oszukujmy się: ci, którzy mogli skorzystać z takiej opcji, z pewnością by z niej skorzystali dużo wcześniej. Warto także pamiętać, że nie każde paliwo można stosować legalnie.
Najważniejszymi aktami prawnymi określającymi to, czym można palić w piecu, będą poszczególne wojewódzkie uchwały antysmogowe. Wiadomo z pewnością czego nie można wrzucać do pieca: przede wszystkim tworzyw sztucznych, węgla brunatnego i biomasy o zbyt dużej wilgotności. Nie wspominając nawet o kolorowym papierze, czy po prostu śmieciach.
Czym palić zamiast ekogroszku? Możliwości jest wiele: pellet, drewno, trociny, a nawet słoma
Jakie w takim razie będą najlepsze legalne alternatywy dla ekogroszku? Surowiec ten to po prostu pokruszone bryły węgla o odpowiednich właściwościach. Rozsądek podpowiada więc, że ekogroszek można zastąpić innego rodzaju węglem – chociażby kostką, czy orzechem. Problem w tym, że w Polsce brakuje węgla w ogóle, nie tylko ekogroszku. Nadchodzące miesiące mogą być pod tym względem jeszcze trudniejsze, zwłaszcza w okolicy zimy.
Kolejnym zamiennikiem jest drewno. Nie pierwsze z brzegu, bo koniecznie nieimpregnowane i nieprzetworzone. W przeciwnym wypadku spalanie emitowałoby do atmosfery szereg szkodliwych substancji. Samo drewno dzisiaj może być po prostu zauważalnie tańsze od ekogroszku. Niestety, ma równocześnie mniejszą wartość opałową. To oznacza, że trzeba by pozyskać większy zapas surowca. Do tego dochodzi konieczność częstszego dokładania drewna do ognia.
Następną możliwość stanowi biomasa. Jak już wspomniano, musi ona być dostatecznie sucha. Dopuszczalna wilgotność wynosi 20 proc. Ciekawym przykładem jest pellet – paliwo pochodzenia roślinnego, pod pewnymi względami bardzo podobne do ekogroszku. Kotły są dość podobne konstrukcyjnie, kaloryczność obydwu surowców bywa porównywalna. Trzeba jednak przyznać, że tutaj pewną zauważalną przewagę ma ekogroszek.
Obecnie jednak pellet jest łatwiej dostępny i nieco tańszy od swojego węglowego odpowiednika. W kwietniu zeszłego roku ekogroszek był tańszy o ok. 27 proc. Dzisiaj wyliczenia nie są już takie jednoznaczne. Biorąc pod uwagę szybki wzrost cen ekogroszku można założyć, że role zdążyły się już odwrócić. Do tego pellet to rozwiązanie bardziej ekologiczne. Spalanie tego paliwa wiąże się z emisją mniejszej ilości szkodliwych substancji do atmosfery. Co więcej, powstały w ten sposób popiół nie wymaga utylizacji.
Biomasa to także brykiet ze słomy. Jest to surowiec bardzo tani, jednak posiadający dość kiepskie wartości opałowe. Niektórzy do ogrzewania wykorzystują także trociny, także w formie brykietu. To również rozwiązanie tańsze niż ekogroszek.