Od 1 lipca w życie wchodzi obowiązek składania deklaracji CEEB. Właściciele nieruchomości będą musieli wskazać, z jakich źródeł ciepła korzystają. Jeśli nie dopełnią tego obowiązku, może zostać na nich nałożony mandat w wysokości 500 zł lub nawet grzywna 5000 zł.
Zgłoszenie ogrzewania domu
Nowy obowiązek wchodzi w życie już za niecały miesiąc, ale brak jest jakichkolwiek szerszych informacji na jego temat. Zapewne mało osób wie, że niezłożenie deklaracji będzie dla nich skutkowało mandatem w wysokości 500 zł lub nawet grzywną do 5000 zł. Na szczęście deklaracja dotycząca istniejących budynków będzie mogła zostać złożona w ciągu 12 miesięcy od wejścia w życie przepisów.
Składane deklaracje posłużą do stworzenia Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Będą się w niej znajdować, obok danych o położeniu budynku i jego właścicielu, informacje o rodzajach ciepła, z jakiego korzystają budynki mieszkalne w Polsce. Oznacza to, że zgłoszeniu będą podlegać wszystkie źródła ciepła dostępne w budynku. Będą to np. kotły i grzejniki gazowe oraz na paliwa stałe, piece kaflowe, wolnostojące, tzw. kozy, kuchnie węglowe, pompy ciepła, sieć ciepłowniczą, instalację fotowoltaiczną, kolektor słoneczny oraz ogrzewanie elektryczne. Nie do końca wiadomo, jak będą traktowane źródła uzupełniające, np. małe grzejniki służące do dogrzewania pomieszczeń.
Ewidencja i zebrane dane posłużą do walki ze smogiem
Na rządowej stronie Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego możemy przeczytać, że taki obowiązek zostanie nałożony na właściciela lub zarządcę budynku. Oznacza to, że najwięcej pracy czeka właścicieli budynków jednorodzinnych. Za właścicieli mieszkań ogrzewanych ze wspólnych źródeł zgłoszenia dokona zarządca budynku lub spółdzielnia. Problem zaczyna się jednak, jeśli dany lokal ma oddzielne ogrzewanie. W takim przypadku obowiązek nadal spoczywa na właścicielu lokalu.
Sama deklaracja CEEB będzie mogła być złożona elektronicznie lub w formie papierowej we właściwym miejscowo urzędzie. Dane wskazane w deklaracji będą mogły zostać skontrolowane. Nie do końca jednak jeszcze wiadomo, kto będzie mógł tego dokonać. Na szczęście przepisy nie przewidują sankcji za błędy we wprowadzonych danych.
Zebrane dane mają oczywiście posłużyć do walki ze smogiem. Lokalne samorządy będą mogły skorzystać z zebranych danych oraz ocenić skalę problemu. Deklaracja CEEB i ewidencja może również posłużyć do planowania wydatków oraz potrzebnych programów i dofinansowań. Oceni też skalę problemu dotyczącego przestarzałego systemu grzewczego. Jak będzie w praktyce? Zobaczymy.