Łódzki deweloper Varitex zapomniał wspomnieć swoim klientom o tym, że w bezpośrednim sąsiedztwie budowanego osiedla mogą pojawić się budynki o charakterze magazynowo-logistycznym.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów zdecydował się wykonywać swoje obowiązki w sposób możliwie jak najbardziej rzetelny i stanowczy. W związku z tym na dewelopera została nałożona – dość symboliczna – kara w wysokości 54 000 złotych.
Srebrna Ostoja w Konstantynowie Łódzkim w pobliżu magazynów?
Jeden z nabywców domów na osiedlu Srebrna Ostoja w Konstantynowie Łódzkim poskarżył się urzędowi na dewelopera Varitex. Otóż w prospekcie informacyjnym zostało zatajone, iż w pobliżu inwestycji planowana jest budowa hal magazynowo-logistycznych, co w istotny sposób może wpływać na komfort mieszkańców – głównie ze względu na nieustanny ruch i hałas ze strony samochodów dostawczych. UOKiK zbadał sprawę i faktycznie: taka informacja nie została upubliczniona.
Jeżeli w promieniu 1 kilometra od nieruchomości przewidziane są inwestycje, to deweloper powinien tego typu informację zawrzeć w prospekcie. Co więcej, powinna się tam znaleźć również rubryka opisująca plan zagospodarowania przestrzennego dla sąsiadujących działek. W prospekcie znajdziemy np. przykłady inwestycji, które zrealizował deweloper, jakie budynki czy drogi powstaną niedaleko, kiedy rozpoczną i zakończą się prace budowlane, ich harmonogram, standard wykończenia.
Prospekt informacyjny dewelopera ważniejszy od książeczki do nabożeństwa
Również prospekt informacyjny powinien zawierać informacje na temat tego, jak deweloper chroni nasze pieniądze pieniądze. Tylko zamknięty rachunek powierniczy chroni nas w przypadku kupowania tzw. „Dziur w ziemi”.
– Kupno mieszkania to życiowa decyzja. Analizuje się wtedy wszystkie informacje o nieruchomości, zwłaszcza, gdy budowa się nie rozpoczęła. Podstawą jest prospekt informacyjny, który ma pomóc w podjęciu decyzji. Jest niezastąpiony, dlatego nie może wprowadzać w błąd oraz musi zawierać prawdziwe i kompletne informacje – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK. – Deweloper nie może wymagać, żeby to nabywca sam sprawdzał i analizował plany zagospodarowania. Przedsiębiorcom przypominam, że działki sąsiadujące, to nie tylko te, które przylegają do nieruchomości – dodaje Niechciał.
Obowiązki te nakładane są na deweloperów za sprawą tzw. ustawy deweloperskiej, która weszła w życie w 2012 roku.