Nie wiem czy macie tak samo jak ja, ale kiedy widzę produkty różnych firm i ich jakość nie odstaje od siebie jakoś stanowczo, to zawsze skłaniam się ku polskim rozwiązaniom. Daleka jestem od uderzania w tony prawicowej publicystyki, która pod rygorem śmierci głodowej każe unikać zakupów na przykład w Biedronce, ale sukces polskiego przemysłu zawsze cieszy.
Fanów znanych i cenionych marek spożywczych z przyjemnością informuję więc, że procedura repolonizacji przebiegła pomyślnie i przed weekendem Dr Witt (który jakiś czas temu został uznany najszybciej rosnącą polską marką w historii), Łowicz, Krakus, Tarczyn, Włocławek czy Fruktus wróciły w ręce polskich właścicieli! Od spółki Agros Nova odkupiła je polska firma Maspex Wadowice.
Maspex Wadowice to jedna z największych firm spożywczych w naszym regionie świata. Konsumenci mogą utożsamiać ją z takimi markami jak Kubuś, Lubella czy Tymbark – a to tylko początek dość bogatego w produkty katalogu. Swoimi produktami podbija wiele rynków Europy środkowej i wschodniej. Generalnie – puchniemy z narodowej dumy.
W oficjalnym komunikacie czytamy m.in. o planach organizacyjnych spółki, która w swoją dość rozbudowaną strukturę o charakterze globalnym będzie musiała wkomponować dobytek Agros Nova:
Na bazie firmy Agros Nova Maspex utworzy kolejną jednostkę biznesową w Polsce, która będzie zarządzana z Warszawy. Będą tam skupione funkcje niezbędne do prowadzenia przez Agros Nova działalności, w tym także działania marketingowe i handlowe. Jest to 17. przejęcie Grupy Maspex Wadowice w tym 8. na rynku polskim i największe w jej historii.
Prognozuje się, że w wyniku transakcji powstanie największy koncern spożywczy w regionie o obrotach na poziomie w okolicach 4 miliardów złotych rocznie. Umocniony w ten sposób Maspex będzie liderem w wielu segmentach swojego rynku.
Cieszymy się z sukcesu polskiej firmy oraz faktu, że ceniona, polska żywność znowu wraca w ręce osób, które firmują ją swoim doświadczeniem i rodowodem. Wygląda też na to, że niektóre strony internetowe mogą już chyba wykreślić Ketchup Włocławek czy napój Dr Witt z indeksu „towarów zakazanych”, bo i na takowych listach je widzieliśmy…