O wprowadzeniu przedmiotu o nazwie „edukacja klimatyczna” dyskutuje się od jakiegoś czasu. Dzieci miałyby się na tego typu lekcjach uczyć nie tylko o obecnych zmianach klimatycznych, ale także konsekwencjach kupowania nadmiernej ilości ubrań i konieczności oszczędzania jedzenia. Okazuje się jednak, że przedmiot tego typu już istnieje w Polsce. Prezydent Łodzi Hanna Zdanowska zdecydowała, że w mieście zajęcia tego typu zostaną wprowadzone do szkół.
Prezydent Łodzi wprowadza edukację klimatyczną do szkół i namawia do tego inne samorządy
Hanna Zdanowska nie czekała na decyzję Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie ogólnopolskiego wdrożenia edukacji klimatycznej do szkół. Zamiast tego zdecydowała, że w Łodzi w ramach akcji „Łódzkie szkoły dla klimatu. 2.0” w roku szkolnym 2023/2024 dzieci będą przyswajać wiedzę o wpływie codziennych czynności na klimat. Co więcej, prezydent Łodzi zachęca samorządy do nieoglądania się na MEN i wprowadzania edukacji klimatycznej także w innych miastach. Mówiła o tym na łamach Portalu Samorządowego:
Wprowadziliśmy łódzką edukację klimatyczną w wielu szkołach. Jest ona eksperymentem edukacyjnym, zachęca młodzież do spojrzenia kompleksowego. Uczymy zachowań w zakresie oszczędności wody, prądu, spojrzenia na powietrze, zanieczyszczenie czy na przykład chęć korzystania z transportu miejskiego. Uczymy jak oszczędzać żywność, jak nie marnować żywności, czyli podstawowych rzeczy, które powinniśmy wynieść z domu, a okazuje się, że w domu przyzwyczailiśmy się do zupełnie innych relacji.
Ponadto zajęcia o klimacie w łódzkich szkołach będą przede wszystkim przestrzegać dzieci przed nadmiernym konsumpcjonizmem, szczególnie w przypadku zakupów odzieży. Dzieci będą uczyć się, że wielokrotne korzystanie z odzieży jest dużo lepszym rozwiązaniem dla klimatu niż kompulsywne kupowanie nowych rzeczy i ślepe podążanie za modą. Prezydent Hanna Zdanowska ma nadzieje, że poprzez uświadamianie młodych mieszkańców Łodzi o konsekwencjach ich działań, również dorośli zmienią swoje dotychczasowe przyzwyczajenia zakupowe.
Wielu ekspertów postuluje wprowadzenie edukacji klimatycznej i ekologicznej na wszystkich etapach kształcenia dzieci i młodzieży
O konieczności wprowadzenia tego typu przedmiotu do wszystkich szkół coraz częściej wypowiadają się członkowie wielu organizacji proekologicznych. Mówił o tym w Polskim Radiu 24 Mateusz Kowalik, kierownik projektów w dziale sprawiedliwej transformacji w Polskiej Zielonej Sieci. Według niego konieczne jest wprowadzenie tego typu przedmiotu nie tylko na jednym szczeblu kształcenia dzieci i młodzieży. Do tej pory kwestie ekologiczne są przemycane np. na lekcjach, chemii, biologii czy geografii.
Wprowadzenie jednolitego i spójnego programu edukacji ekologicznej jest według eksperta konieczne po to, aby dzieci nie były uczone o tym zagadnieniu szczątkowo, lecz przyswajały w sposób kompleksowy ważną wiedzę o zagadnieniach klimatycznych. Jednak nie wszyscy nauczyciele i uczniowie są zwolennikami dodawania do programu nauczania jeszcze jednego przedmiotu. Nie oznacza to jednak, że do apelu prezydent Hanny Zdanowskiej nie przyłączą się w niedługim czasie inne miasta i samorządy.