Żyjemy w czasach, w których wyposażenia RTV czy AGD nie kupuje się już na całe życie. Często po okresie gwarancji telewizor czy pralka przestają funkcjonować tak, jak przy zakupie i po pewnym czasie decydujemy się na kupno nowego modelu. Jednak fakt produkowania coraz mniej trwałych urządzeń i obniżania ich cen skutkuje tym, że mamy coraz więcej złomu, który nie jest w odpowiedni sposób poddawany recyklingowi.
W związku z tym, zgodnie z unijnymi dyrektywami, powstają punkty zbioru elektrośmieci. Takie miejsca muszą odbierać od nas urządzenia bez pobierania żadnych opłat. Jest to rozwiązanie znacznie lepsze, niż przychodzenie po zmroku na osiedlowy śmietnik i zostawianie tam zużytej elektroniki. Dodatkowo, jeśli przedstawiciele Policji lub Straży Miejskiej przyłapią nas na takim uczynku, grozi nam mandat do 5000 zł.
Co jednak zrobić, jeśli nie mamy w okolicy punktu zbioru starych sprzętów? Warto wiedzieć, że takim miejscem jest każdy sklep, w którym zaopatrujemy się w nowe urządzenie. Jeśli więc kupujemy pralkę, tą którą używaliśmy do tej pory możemy oddać przy okazji odbierania nowego modelu. Sprzedawca ma obowiązek przyjąć takie urządzenie, zgodnie z art. 42 ustawy o zużytym sprzęcie elektronicznym:
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Zdarzają się historie, w których sprzedawcy odmawiają przyjęcia starych urządzeń, mimo sprzedawania klientowi nowych. Ostatnimi czasy w internecie pojawiła się skarga dotycząca takiego zachowania w jednym ze sklepów sieci Lidl. Handlowcy muszą zdać sobie sprawę, że nieprzestrzeganie ustawy grozi ogromnymi karami pieniężnymi. Jeśli więc i Wy macie problem z oddaniem zużytego sprzętu, powołujcie się na odpowiednie artykuły. Gdyby i to nie pomogło, polecamy kontakt z naszymi prawnikami dostępnymi pod adresem [email protected] – podpowiemy co robić ze starym sprzętem, aby nie dostać mandatu oraz jak radzić sobie ze sklepami nie wypełniającymi swoich obowiązków.
Zdjęcia pochodzą z shutterstock.com
