Halloween to jedno z tych zachodnich świąt, które na dobre zakorzeniło się nad Wisłą. Szczególnie w większych miastach jest dość hucznie obchodzone. Witryny sklepów i restauracji oświetlają dynie, dzieci biegają z wiaderkami prosząc o cukierki, a pozostali alkoholizują się w najróżniejszych przebraniach. Wybierając strój na ten wieczór pamiętajmy, że przebranie za policjanta w Halloween może skończyć się srogim mandatem.
Przebranie za policjanta podczas Halloween to nie jest najlepszy pomysł
Wychodząc tego dnia na imprezę możemy równie dobrze natknąć się na sobowtóra Magdy Gessler, Shreka, Pablo Escobara czy Eltona Johna. Pełno będzie także jak co roku zombie, wampirów oraz czarownic. Jeśli sami planujemy w tym roku zaskoczyć znajomych to pamiętajmy, aby nie przebierać się za policjanta, bo możliwe że nie będzie to dla nas najmilszy wieczór. Ogólnie powinniśmy zrezygnować z przebrań za przedstawicieli służb mundurowych.
Nie chcemy tu nikogo do halloweenowych strojów zniechęcać. Daleko nam do stanowiska obecnego wiceministra sprawiedliwości.
Halloween to okultyzm, a zgodnie z pogańskimi wierzeniami, podświetlana dynia to symbol czcicieli szatana. Po której ojciec @KramerGrzegorz jest stronie ? https://t.co/ghE38Y07wu
— Marcin Warchoł (@marcinwarchol) October 30, 2023
Zwracamy tylko uwagę, aby rozważnie podejść do wyboru stroju. Zgodnie z art. Art. 61. § 1. Kodeku wykroczeń,
Kto przywłaszcza sobie stanowisko, tytuł lub stopień albo publicznie używa lub nosi odznaczenie, odznakę, strój, mundur, do których nie ma prawa, podlega karze grzywny do 1 000 złotych albo karze nagany.
Mając na uwadze powyższe sugerujemy, aby w przypadku chęci przebrania się za policjanta nie stawiać za wszelką cenę na autentyczność naszego kostiumu. Bezpieczniej będzie jeśli postawimy na gotowe przebranie za policjanta, jakich pełno jest w Internecie. Jeśli ktoś z naszych bliskich pełni służy w służbach mundurowych, to radzimy aby nie pożyczać munduru na halloweenowe przyjęcie.
Radzimy też, aby zbytnio nie wczuwać się w rolę stróża prawa. Jak stanowi bowiem art. 227 Kodeksu karnego,
Kto, podając się za funkcjonariusza publicznego albo wyzyskując błędne przeświadczenie o tym innej osoby, wykonuje czynność związaną z jego funkcją, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.
Jak się zatem okazuje, pozorne żarty mogą skończyć się naprawdę źle. W końcu mowa już nie tylko o konieczności zmierzenia się z niemałą grzywną, ale także możliwą odpowiedzialnością karną. Ale warto o tym pamiętać nie tylko w Halloween.