Chyba każdy z nas pamięta wykonanie hymnu przez Jarosława Kaczyńskiego w wersji „ z ziemi polskiej” do „wolski”.
Niedawno MSWIA wpadło na genialny pomysł i postanowiło nauczyć rodaków jak prawidłowo śpiewać Mazurka Dąbrowskiego. Resort Ministra Błaszczaka wydał poradnik jak śpiewać polski hymn z szacunkiem i bez błędów. Autorem wstępu do poradnia jest sam minister Mariusz Błaszczak.
Nie wiem czy wiesz, ale o tym jak zachować się podczas wykonywania hymnu przeczytasz w ustawie z dnia z dnia 31 stycznia 1980 r. o godle, barwach i hymnie Rzeczypospolitej Polskiej oraz o pieczęciach państwowych. Zgodnie z art. 14 ustawy podczas wykonywania lub odtwarzania hymnu państwowego obowiązuje zachowanie powagi i spokoju.
Hymn Polski? Prawdopodobnie śpiewasz go źle
Osoby obecne podczas publicznego wykonywania lub odtwarzania hymnu stoją w postawie wyrażającej szacunek, a ponadto mężczyźni w ubraniach cywilnych – zdejmują nakrycia głowy, zaś osoby w umundurowaniu obejmującym nakrycie głowy, niebędące w zorganizowanej grupie – oddają honory przez salutowanie. Poczty sztandarowe podczas wykonywania lub odtwarzania hymnu oddają honory przez pochylenie sztandaru.
Autorami ww. poradnika są Przemysław Rey – dyrektor Muzeum Hymnu Narodowego w Będominie i Małgorzata Gańska – kustosz Muzeum. Najbardziej interesującą część tej publikacji stanowi rozdział poświęcony najczęściej popełnianym błędom podczas wykonywania hymnu.
Jednym z takich błędów jest zastępowanie w pierwszej zwrotce słowa „kiedy my żyjemy”, słowem „póki my żyjemy”. Jak podają autorzy Józef Wybicki użył słowa „kiedy” w znaczeniu „jeśli”, „skoro”, „ponieważ”, przedstawiając zależność istnienia Polski od istnienia Polaków. Błąd ten został usunięty przez komisję w 1926 roku, jednak do dziś jest powtarzany.
W poradniku przeczytamy również, że Józef Wybicki błędnie zapisał nazwisko „Czarnecki”, ponieważ poprawnie brzmi ono „Czarniecki”.
Kolejny błąd to śpiewanie często wymiennie następujących słów: „wrócił się/ rzucił się/” „rzucim się przez morze”. Poprawnie ten wers brzmi: „wrócim się przez morze”.
Zdaniem autorów wiele osób błędnie śpiewa: „Mówił ojciec do swej Basi cały zapłakany”, zamiast: „Już tam ojciec do swej Basi mówi zapłakany”.
W poradniku autorzy zachęcają do tego, aby wykonywać pełną wersję hymnu zawsze, gdy okoliczności na to pozwalają.