Większość z nas nie wierzy, że środki emerytalne zgromadzone w IKE, IKZE i PPK są bezpieczne

Finanse Państwo Społeczeństwo Dołącz do dyskusji
Większość z nas nie wierzy, że środki emerytalne zgromadzone w IKE, IKZE i PPK są bezpieczne

W Polsce niestety nie możemy liczyć na wysokie świadczenia emerytalne osób, które są teraz w wieku produkcyjnym. Wszystkie dane mówią wprost, że będą to często emerytury głodowe. Dlatego państwo zachęca obywateli do oszczędzania w sposób dobrowolny za pośrednictwem rozwiązań, będących częścią tzw. III filaru polskiego systemu emerytalnego (IKE, IKZE i PPK). Jednak Polacy mają w tej sprawie dość duże wątpliwości.

Środki zgromadzone w IKE, IKZE i PPK, nie są bezpieczne – tak uważa 70 proc. Polaków

Niestety, ale rządzącym nie udało się przekonać Polaków do tego, że środki zgromadzone w III filarze polskiego systemu emerytalnego są bezpieczne. Według danych KNF na koniec czerwca 2024 roku prowadzonych było ponad 881 tysięcy rachunków IKE oraz ponad 526 tysięcy rachunków IKZE. Można powiedzieć, że lepsze to niż nic, ale w skali kraju są to liczby bardzo niskie.

Z badań przeprowadzonych niespełna półtora roku temu przez Izbę Gospodarcza Towarzystw Emerytalnych, wynika, że 70 proc. Polaków obawia się, że środki zgromadzone w IKE, IKZE i PPK, mogą zostać w przyszłości zabrane przez rządzących.

Tutaj dochodzimy do kolejnej, kluczowej kwestii – wiary społeczeństwa w dobre intencje klasy politycznej. Tak niski poziom zaufania do instrumentów oszczędzania na emeryturę, należących do tzw. III filaru, pokazuje nam dobitnie, że Polacy nie ufają politykom, którzy sprawują w Polsce władzę. Brak zaufania jest obecny także w tak fundamentalnych kwestiach, jak oszczędzanie na emeryturę.

Nie bez znaczenia są także zarobki – wielu respondentów uważa, że zarabia zbyt mało, aby pozwolić sobie na swobodne oszczędzanie w IKE, IKZE i PPK. Narzekają oni także na zbyt małą przejrzystość tego typu systemów, a także brak konkretnych informacji, które nie tylko zachęcałyby do oszczędzania, ale również wyjaśniałyby, na czym polega oszczędzanie w III filarze.

Pomimo braku chęci do oszczędzania, wielu młodych Polaków jest przekonanych, że emerytura zapewni im godne życie

Z badaniami, które dotyczą chęci oszczędzania na emeryturę, kolidują dane, mówiące o oczekiwanej wysokości świadczeń emerytalnych dzisiejszych młodych ludzi. Z badań wynika, że młodzi Polacy w wieku 18-30 lat mają wysokie oczekiwania wobec przyszłych świadczeń emerytalnych. Dodatkowo zakładają, że emerytura z ZUS pokryje aż 71 proc. ich wydatków. W świetle tragicznych zapowiedzi, dotyczących przyszłości systemu emerytalnego w Polsce, ciekawić może bardzo duża liczba młodych osób, które uważają, że emerytura zapewni im godne życie – uważa tak aż 25 proc. badanych młodych ludzi.