Jedna z największych operacji logistycznych w historii ZUS powoli dobiega końca. Od nowego roku zaczną obowiązywać dość rewolucyjne zmiany w sposobie opłacania składek ZUS. Przedsiębiorcy, zamiast trzech wykonają jeden przelew do ZUS ze wszystkimi składkami.
To jedna z niewielu zmian, o której można powiedzieć, że była długo przygotowywana. Oczywiście o jej skutkach będzie można mówić dopiero za kilka tygodni, lecz nie sposób nie przyznać, że ZUS nie przygotował się do niej. Już od kilku miesięcy wysyłane są setki tysięcy listów do przedsiębiorców, w których wskazane są indywidualne numery rachunków w systemie. Od 1 stycznia 2018 roku przedsiębiorca będzie opłacał wszystkie składki ZUS jednym przelewem właśnie na ten wskazany numer konta. To dotyczy również zaległych składek.
Bardzo ważne jest, że liczy się data wykonania przelewu, a nie okresu, za jaki jest on wykonywany. Dlatego właśnie składki za grudzień 2017, które opłacamy 2 stycznia 2018, muszą już trafić na nowy numer rachunku.
Jeden przelew do ZUS od 1 stycznia 2018
Zakład na bieżąco monitorował sytuację związaną z wysyłaniem zawiadomień do przedsiębiorców. Rzeczpospolita podaje, że do tej pory przesyłki nie odebrało blisko 200 tysięcy zarejestrowanych w bazie adresatów. Ci z pewnością o zmianach zorientują się, dopiero gdy wysyłane przez nich przelewy będą zwracane. Co bardziej jednak prawdopodobne – gdy dostaną pismo z ZUS informujące o zaległych składkach. Od nowego roku konsekwencje zalegania z opłacaniem niezbędnych składek będą bardzo daleko idące – ze stratą prawa do zasiłku chorobowego. Wszystko przez zmianę sposobu, w jaki będą księgowane wpłaty do ZUS.
Ostrzegano również przed oszustami, którzy próbują wykorzystać obecne zamieszanie związane z wysyłką takiej ilości listów. Nieuczciwe osoby wysyłały do przedsiębiorców informacje, które zawierały numer rachunku do wykonywania przelewów. Pisma łudząco przypominają te, jakie są wysyłane przez ZUS. Różnią się drobnym, ale bardzo istotnym szczegółem. Zawierają numer konta, który nie ma nic wspólnego z indywidualnym numerem rachunku przedsiębiorcy w ZUS.
Nie mam najmniejszych wątpliwości, że wraz z początkiem nowego roku usłyszymy i przeczytamy wiele ckliwych historii o przedsiębiorcach, którzy zostali albo oszukani, albo poniosą bolesne konsekwencje złego opłacenia składek ZUS. Niestety dla nich ciężko będzie za zaistniałą sytuację winić ZUS.