Już w roku 2012 mówiono, że obowiązek meldunkowy zostanie zniesiony. Wtedy jako datę wprowadzenia nowych przepisów wskazywany był 1 stycznia 2016 roku. O tym, że termin ten nie zostanie dotrzymany wiemy już od pewnego czasu – niedawno pisaliśmy, że przepisy miałyby zostać wprowadzone dopiero w 2018 roku.
Dwuletnie przesunięcie nastąpiło przez konieczność wprowadzenia licznych zmian w prawie. Wszystko dlatego, że brak miejsca zameldowania uniemożliwia dotychczasowe procedury m.in. w przypadku organizowania wyborów czy planowania obwodów szkół. Zmiany przeciągano jednak w czasie na tyle długo, że doczekano się nowego rządu, który prawdopodobnie całkowicie je anuluje.
Informację taką przekazał w rozmowie z RMF FM Jarosław Zieliński, nowy wiceminister spraw wewnętrznych i administracji. Jego zdaniem dotychczasowe odraczanie zniesienia obowiązku meldunkowego było spowodowane tym, że jest to zbyt kłopotliwa operacja, żeby faktycznie ją wykonać.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
W dalszym ciągu szkolnictwo, komisje wyborcze, służba zdrowia czy wymiar sprawiedliwości będą przy identyfikacji osób korzystały z ich danych meldunkowych. Według Zielińskiego, jest to także element niezbędny dla bezpieczeństwa:
To też jest element istotny – żeby obywatele zamieszkali w Polsce mieli zameldowanie i żeby było wiadomo, gdzie ich szukać, jeżeli zachodzi taka potrzeba - cytuje wypowiedź wiceministra Dziennik Internautów.
Pamiętajmy więc, że wciąż konieczne jest – i dalej będzie – meldowanie i wymeldowywanie się z miejsc, w których mieszkamy. Na szczęście w samej tej procedurze także zaszły pewne ułatwienia. O jej szczegółach pisaliśmy w osobnym artykule.
Problemy z prawem administracyjnym, potrzebujesz pomocy prawnika? Z redakcją Bezprawnik.pl współpracuje zespół prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach, który solidnie, szybko i tanio pomoże rozwiązać Twój problem. Opisz go pod adresem e-mailowym [email protected], a otrzymasz bezpłatną wycenę rozwiązania sprawy.
