Składki pozwalają sfinansować blisko 80% bieżących wydatków. I to jest wynik, z którego Zakład Ubezpieczeń Społecznych może być zadowolony – lepiej nie było od lat. Ale budżet państwa nie zaoszczędzi.
Dane dotyczą pierwszych dwóch miesięcy tego roku. Świetna koniunktura na rynku pracy wpłynęła na rekordowy wynik ZUSu. Pokrycie składką wydatków Funduszu Ubezpieczeń Społecznych wyniosło w tym roku 79,8%. Tak wynika z „Szacunkowych danych o wykonaniu budżetu państwa w 2019 r.”.
Rekordowy wynik ZUSu
ZUS, co właściwie nie zaskakuje, nie jest w stanie sam pokryć własnych wydatków i potrzebuje pomocy budżetu. Choć do tej pory w podobnych sytuacjach budżet państwa po prostu wydawał mniej na dotacje, tym razem – ze względu na trzynastą emeryturę – państwo nie zaoszczędzi. FUS otrzymuje pieniądze zgodnie z planem finansowym, ale przez (nieuwzględnioną w planie) trzynastą emeryturę nie uda się zaoszczędzić pieniędzy. Tak zwana trzynastka w maju trafi do portfeli 9,7 mln Polaków, czyli mniej więcej jednej czwartej obywateli. Cały program, przypomnijmy, kosztuje 10,7 mld złotych.
ZUS zapowiada też, że będzie w dalszym ciągu pracować nad uszczelnieniem samego systemu poboru składek. Jest to kontynuacja działań, których elementem było wprowadzenie tak zwanej e-składki. Dzięki e-składce płatnicy robią tylko jeden przelew zamiast czterech osobnych. Co ciekawe, dzięki temu – według ZUS-u – wpłaty były o 20 mld wyższe. Dzięki temu wskaźnik odzyskanych należności skoczył o niebagatelne 11%. Jak widać długo wyczekiwane uproszczenie systemu rzeczywiście wpłynęło na jego wydajność.
Dobra koniunktura na rynku pracy
Wszystko dzięki świetnej kondycji rynku pracy w tym roku. Rosną bowiem wpływy z podatku PIT – w minionym roku o aż 13,7%, poza tym zwiększa się zatrudnienie. W marcu liczba zatrudnionych wzrosła o rekordowe 3% – tak dobrego wyniku nie udało się osiągnąć od 2007 roku.
Innym źródłem wysokich wpływów jest rosnąca liczba cudzoziemców w bazie ZUS. To dzięki ich pracy rocznie budżet zasila się o trzy miliardy złotych. A fakt, że do bazy wpisało się w ostatnim czasie 11 tysięcy Ukraińców w opinii ZUSu jest dowodem na to, że Ukraińcy nadal chcą pracować w Polsce.