Karetka w każdej gminie, czyli jak MSWiA chce zrobić z remizy postój dla ambulansów

Państwo Zdrowie Dołącz do dyskusji
Karetka w każdej gminie, czyli jak MSWiA chce zrobić z remizy postój dla ambulansów

Rząd planuje utworzyć system, w którym każda gmina w Polsce miałaby stacjonującą karetkę. Jak to zwykle bywa, pomysł nie każdemu się podoba. Do grona sceptyków i przeciwników nowego rozwiązania zalicza się m.in. część środowiska ratowników medycznych.

Karetka w każdej gminie – ten zapis budzi kontrowersje

Sejm pracuje nad ustawą dotyczącą ochrony ludności, która pozwoli precyzyjnie określić obowiązki różnych instytucji podczas tak ekstremalnych sytuacji jak np. klęski żywiołowe. Szczególnie jeden zapis wzbudził niemałe emocje. Chodzi mianowicie o to, że zdaniem MSWiA przynajmniej jedna jednostka ochotniczej straży pożarnej w każdej polskiej gminie powinna mieć ambulans. W perspektywie kilku lat taki korpus medyczny miałoby zasilić około 2,8 tys. karetek.

Ten pomysł spotkał się z oporem wielu środowisk – ratowników medycznych, Ministerstwa Zdrowia oraz Rzecznika Praw Obywatelskich. Krytycy projektu wskazują, że doprowadzi to do zdublowania systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego i wygeneruje spore koszty. Poza tym prawo często nie jest precyzyjne, a przez to trudne w interpretacji. To szczególnie niebezpieczne, gdy w grę wchodzi ludzkie życie. Polskie Towarzystwo Ratowników Medycznych zaapelowało o pilne wycofanie się rządu z tworzenia systemu „ambulansu w każdej gminie” w zaproponowanej formie.

Ministerstwo Zdrowia uważa, że polski system ratownictwa medycznego w dalszym ciągu powinien być oparty na podmiotach leczniczych. Zdaniem resortu jednostki Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej nie mają kompetencji do udzielania świadczeń zdrowotnych. Mimo że do ich zadań należy udzielanie kwalifikowanej pierwszej pomocy w ramach współpracy z systemem Państwowego Ratownictwa Medycznego.

Karetki w straży zwiększą bezpieczeństwo – twierdzi MSWiA

Argumentem przemawiającym za zaangażowaniem strażaków z OSP i PSP w obowiązki ratowników medycznych jest ich zwykle szybsze dotarcie na miejsce wypadku. Wprowadzenie nowych przepisów miałoby skrócić czas oczekiwania na zespół ratownictwa medycznego do kilku minut.

Zwolennikiem nowego pomysłu jest m.in. Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej – gen. brygadier Andrzej Bartkowiak. Według niego zaopatrzenie wybranych jednostek OSP i wszystkich jednostek PSP w ambulanse z przeszkoloną załogą miałoby tylko pozytywny wymiar.

Chociaż Ministerstwo Zdrowia ma uwagi do projektu, wiceszef tego resortu Waldemar Kraska pomysłu nie przekreśla. Twierdzi, że warto go rozważyć, i dodaje, że karetki w jednostkach straży będą pełniły jedynie funkcję pomocniczą. Dlatego nie ma obaw, że zastąpią Państwowe Ratownictwo Medyczne.

Według Macieja Wąsika, wiceszefa MSWiA, nowa ustawa może zostać uchwalona jeszcze przed wyborami.