Płatności odroczone od jakiegoś czasu kojarzyły się z możliwością kupowania wielu towarów w internecie (np. odzieży), przy jednoczesnym braku konieczności płacenia za zakupy przez 30 dni. Jednak od czasu, kiedy PayPo wprowadziło usługę płacenia za pomocą karty, wizerunek płatności odroczonych w Polsce uległ szybkiemu przeobrażeniu. Piotr Szymczak, Chief Growth Officer w PayPo, mówił o nowych wyzwaniach dla firmy na łamach portalu cashless.pl.
Postrzeganie płatności odroczonych w społeczeństwie zmienia się bardzo szybko
Nie ulega wątpliwości, że wprowadzenie możliwości płacenia kartą za zakupy przez PayPo, zmieniło diametralnie postrzeganie płatności odroczonych w Polsce. Piotr Szymczak, Chief growth Officer w PayPo, mówił dla Cashless o tym, w jaki sposób tego typu możliwość płacenia za zakupy, stwarza komfortowe warunki dla klientów:
Płatności odroczone stały się ogólnodostępne. Jeśli klient posiada kartę PayPo, to może za jej pośrednictwem zapłacić praktycznie wszędzie. Nie tylko w sklepach online i stacjonarnych, ale wszędzie tam, gdzie dostępny jest terminal płatniczy. Mogą to być, np. salony kosmetyczne, restauracje, muzea, salony fryzjerskie, stacje paliw, czy sklepy spożywcze.
Płatności odroczone przestały być domeną tylko i wyłącznie branży e-commerce
Piotr Szymczak przyznaje także, że decyzja PayPo, dotycząca wprowadzenia ogólnodostępnych płatności kartą, także w sklepach stacjonarnych, była swego rodzaju przewrotem kopernikańskim w myśleniu o płatnościach Buy Now, Pay Later. Tym sposobem płatności odroczone stają się nieodzownym elementem finansowym, który za parę lat stanie się normą dla Polaków, robiących zakupy. Płatności na mniejsze kwoty za pośrednictwem BNPL już w tej chwili stanowią bardzo poważną konkurencję dla kart kredytowych.
Co ciekawe, Piotr Szymczak przywołuje także badania, przeprowadzone przez PayPo, z których wynika, że aż 60 proc. klientów uważa, że płatności odroczone umożliwiają im bardziej odpowiednie zarządzanie domowym budżetem.
Ponadto aż 52 proc. klientów rezygnuje z zakupów sklepach, tylko ze względu na fakt nieakceptowania przez nich płatności odroczonych.
Karta płatnicza PayPo stała się dość dużym hitem. Korzysta z niej 120 tys. klientów
Piotr Szymczak przyznaje w wywiadzie, że liczba 120 tys. klientów, którzy aktywnie korzystają z karty płatniczej PayPo, to wynik, z którego firma może być dumna. Do tej pory BNPL było kojarzone głównie z branżą fashion, a co za tym idzie, usługi tego typu były często łączone z potrzebami zakupowymi kobiet. Otwarcie się na szeroki rynek handlu sprawia, że płatności odroczone stają się nieodzownym elementem zakupów osób w każdym wieku, które kierują się przeróżnymi preferencjami.
Z danych BIK wynika, że w minionym roku wartość zakupów BNPL w Polsce sięgnęła poziomu 10,7 mld złotych. W porównaniu do roku 2023 ich wartość uległa podwojeniu.