Termin ważności karty podarunkowej – co mówi prawo?
Polskie przepisy nie regulują wprost kwestii kart podarunkowych. Ich status prawny zależy od tego, jaką formę przyjmują. W praktyce najczęściej mamy do czynienia z umową nienazwaną – czyli czymś, co nie jest wprost opisane w Kodeksie cywilnym, ale dopuszczalne na mocy zasady swobody umów (art. 353(1) k.c.).
Oznacza to, że to regulamin karty – przygotowany przez sprzedawcę lub sieć handlową – określa, jak długo można z niej korzystać. Zazwyczaj spotykamy się z terminami od 3 do 24 miesięcy. Po tym czasie karta „wygasa”, a niewykorzystane środki teoretycznie przepadają. Brzmi niesprawiedliwie? Konsumenci często czują się oszukani – i nie bez powodu.
Karta podarunkowa może stracić ważność, ale pieniądze nie mogą przepaść!
Z punktu widzenia prawa konsumenckiego, termin ważności kart podarunkowej nie może być dowolny. Choć nie ma sztywnego limitu, przedsiębiorca musi działać zgodnie z zasadami uczciwego obrotu oraz dobrymi obyczajami. Ponadto, sam pomysł na „przepadanie” pieniędzy z niewykorzystanej karty podarunkowej jest uznawany za klauzulę abuzywną – taki zapis w umowie, czy też regulaminie jest więc niedozwolony i jeżeli został wprowadzony, nie rodzi skutków prawnych – należy traktować go, jak niebyły. Podkreślił to m.in. Sąd Rejonowy w Słupsku w wyroku z 2020 roku (I C 3685/19), wskazując, że:
Sprawdź polecane oferty
RRSO 19,91%
W konkluzji uznano, że przedmiotowe postanowienia regulaminu są sprzeczne z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając interesy konsumenta w zakresie, w jakim przewidują kategoryczne i bezwarunkowe uniemożliwienie konsumentowi ponownej aktywacji karty, doładowania i skorzystania z niej po upływie terminu jej ważności, a w konsekwencji, że zostały spełnione wszystkie przesłanki uznania przedmiotowych klauzul za niedozwolone w rozumieniu art. 385(1) k.c. Klauzule niedozwolone są bezskuteczne i nie wiążą konsumentów z mocy prawa i od samego początku, zaś wyrok wydany w wyniku kontroli incydentalnej ma charakter deklaratoryjny.
Karta podarunkowa to nie monety irlandzkich Leprechaunów
Choć karta podarunkowa wydaje się równoważna z gotówką, w rzeczywistości to zobowiązanie warunkowe – możesz je zrealizować, ale na zasadach ustalonych przez sprzedawcę. Te zasady jednak podlegają pewnym ograniczeniom, gdyż sprzedawca nie może sprawiać, że pozycja konsumenta w tym stosunku prawnym jest znacząco gorsza od pozycji przedsiębiorcy.
Jednak jeżeli przedsiębiorca nie gra fair – prawo stoi po stronie konsumenta. Bo pieniądze nie powinny „znikać” tylko dlatego, że minęło 12 miesięcy. W przypadku sporów warto walczyć o swoje prawa – nie tylko przerzucając się ze sprzedającym pismami, ale również w sądzie, który, gdy tylko są ku temu podstawy, staje po stronie konsumentów.
