Pozytywna niespodzianka inflacyjna. Co stało za niższym odczytem?
Wstępny odczyt GUS wskazuje, że inflacja we wrześniu wyniosła 2,9 proc. w ujęciu rocznym - tyle samo co w sierpniu i nieco poniżej rynkowych prognoz. Co istotne, drugi miesiąc z rzędu wskaźnik cen nie zmienił się w ujęciu miesięcznym. Jak wskazują ekonomiści, ta pozytywna niespodzianka była efektem głębszego niż szacowano spadku cen żywności, który z nawiązką zrekompensował wyhamowanie tempa spadku cen paliw.
Jak prognozuje Monika Kurtek, główna ekonomistka Banku Pocztowego,
Inflacja w Polsce znajduje się na ścieżce hamowania. Na koniec 2025 r. może znaleźć się w okolicach 2,6 proc., a w 2026 r., zwłaszcza w drugiej połowie roku, może kształtować się nawet poniżej środka celu NBP, czyli 2,5 proc. Realizacja takiego scenariusza będzie skłaniać RPP do dalszej redukcji poziomu stóp procentowych
Spór o termin. Październik czy listopad?
W obliczu tak korzystnych danych, wśród analityków rozgorzała debata na temat terminu kolejnej obniżki.
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYTelewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 20,77%
Jak podaje Business Insider, zwolennicy szybkiego cięcia argumentują, że już na posiedzeniu 7-8 października RPP ma wystarczająco dużo przesłanek, by podjąć taką decyzję. Jak wskazują ekonomiści Banku Millennium, za obniżką przemawia nie tylko stabilizacja inflacji, ale również silniejsze od oczekiwań wyhamowanie wzrostu płac oraz przedłużenie mrożenia cen energii elektrycznej do końca roku, co eliminuje jedno z kluczowych ryzyk proinflacyjnych.
Bardziej ostrożna grupa analityków, m.in. z ING Banku Śląskiego, PKO BP i Banku Pekao, skłania się ku scenariuszowi, w którym RPP poczeka z decyzją do listopada. Ich zdaniem, kluczowe dla Rady będzie zapoznanie się z nową, listopadową projekcją inflacji i PKB, która da pełniejszy obraz średnioterminowych perspektyw gospodarczych. Jak z kolei wskazują eksperci Banku Pekao,
Podsumowując: główna figura z dzisiejszego odczytu trochę nas przybliża do cięcia stóp już w październiku, ale jego struktura już zupełnie nie
Co może się wydarzyć w kolejnych kwartałach?
Niezależnie od terminu najbliższej decyzji, panuje ogólna zgoda co do tego, że cykl łagodzenia polityki pieniężnej będzie kontynuowany - choć raczej w sposób stopniowy. Jak wskazują analitycy Banku Millennium,
Wskaźnik CPI w najbliższych miesiącach utrzymywać się będzie w przedziale celu NBP. W samym październiku inflacja może ustabilizować się na poziomie z września. Nieznaczny ruch w dół możliwy jest w listopadzie, choć przestrzeń do spadku inflacji względem obecnych poziomów jest ograniczona. Czynnikiem niepewności pozostaje kształtowanie się cen regulowanych, przede wszystkim ceny ciepła systemowego, w przypadku których tarcza osłonowa została zniesiona w lipcu
Prognozy rynkowe zakładają, że do końca 2025 r. stopa referencyjna NBP może spaść do poziomu 4,50 proc., a na koniec 2026 r. - do przedziału 3,50-4,00 proc. Oznacza to, że mimo ostrożnego podejścia RPP, kredytobiorcy mogą liczyć na dalsze, choć rozłożone w czasie, obniżki rat.