Kiedy koniec podwyżek stóp procentowych, a co za tym idzie rat kredytów? To pytanie zadaje sobie wielu kredytobiorców. Jeszcze do niedawna ekonomiści uważali, że cykl podwyżek zakończy się, gdy stopa referencyjna sięgnie 6 proc. Teraz jednak prognozy są już inne. Do możliwego końca podwyżek stóp odniósł się też szef PFR.
Kiedy koniec podwyżek stóp procentowych i rat kredytów? Kredytobiorcy muszą jeszcze trochę wytrzymać
Stopa referencyjna jest obecnie na poziomie 6 proc. Ekonomiści – jeszcze pod koniec tamtego roku i na początku tego – przewidywali, że podwyżki skończą się, gdy osiągnie 5 proc. Późniejsze prognozy wskazywały na 6 lub 6,5 proc. Z każdym miesiącem „optymizm” analityków jednak malał. Podwyżki stóp procentowych nie działają na inflację tak skutecznie, jak powinny. Co za tym idzie, RPP najprawdopodobniej zdecyduje się kontynuować cykl podwyżek.
Dziennikarze postanowili zapytać, co na ten temat sądzi szef Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys. Prezes PFR, na pytanie, kiedy nastąpi koniec podwyżek stóp i tym samym rat kredytów, odpowiedział, że jego zdaniem „Polska jest blisko zakończenia cyklu podwyżek”. Jego zdaniem szczyt inflacji przypadnie na przełom III i IV kwartału 2022 r. Później mają nastąpić stopniowe spadki. Co więcej, od drugiego kwartału 2023 r. spadek inflacji może być nawet „znaczący”.
Zahamowanie wzrostu inflacji, a w dłuższej perspektywie spadek, oznacza z kolei koniec podwyżek stóp procentowych. Jak twierdzi szef PFR, „powszechne oczekiwanie wskazuje 7,5 proc. jako szczyt cyklu podwyżek stóp”. Jego zdaniem taki scenariusz jest w tym momencie wysoce prawdopodobny.
Jeśli przyjąć, że cykl podwyżek stóp procentowych faktycznie zakończyłby się w momencie, gdy stopa referencyjna osiągnie poziom 7,5 proc., to oznaczałoby to, że kredytobiorców czekają jeszcze 2-3 podwyżki stóp (w zależności od tego, jakie tempo utrzymałaby RPP). Należy też podkreślić, że koniec cyklu podwyżek nie oznacza natychmiastowego zakończenia wzrostu rat kredytów. Aktualizacja wysokości raty następuje zazwyczaj co 3 miesiące (WIBOR 3M) lub co 6 miesięcy (WIBOR 6M). To oznaczałoby z kolei, że ostatnie podwyżki rat mogą mieć miejsce nawet na początku przyszłego roku.
Pojawiają się jeszcze bardziej pesymistyczne scenariusze
Czy jednak faktycznie koniec podwyżek stóp może nastąpić już za 2-4 miesiące? Członek RPP Ludwik Kotecki wydaje się mieć inne zdanie na ten temat. Podczas XVI Forum Funduszy IZFIA w Kazimierzu Dolnym stwierdził, że jego zdaniem RPP nie zakończy szybko cyklu podwyżek stóp procentowych. Wszystko przez to, że według niego istnieje realna groźba, że inflacja pozostanie nie tylko w tym, ale i w przyszłym roku, na poziomie dwucyfrowym – i koniec podwyżek stóp oznaczałoby osłabienie złotego.
Kredytobiorcom pozostaje zatem tylko czekać – a tym w trudnej sytuacji finansowej mieć nadzieję, że już wkrótce będą mogli skorzystać z pomocy dla kredytobiorców.