Konto dla dziecka to zwykle ważny krok w jego drodze do dorosłości. Choć zgodnie z przepisami osoba poniżej 13 roku życia nie posiada choćby ograniczonej zdolności do czynności prawnych, to jednak nie przeszkadza to w dokonywaniu drobnych zakupów pod kontrolą rodziców. Trwające wakacje i wiążące się z tym kolonijne wyjazdy mogą być dobrą okazją do wprowadzenia dziecka w świat finansów.
Czy dziecko może mieć własne konto i kartę?
Zgodnie z przepisami pełną zdolność do czynności prawnych nabywamy wraz z osiągnięciem pełnoletniości, a więc 18 roku życia. Z kolei po ukończeniu 13 roku życia omawiana zdolność jest ograniczona, co oznacza, że do ważności umów zawieranych przez takie osoby niezbędna będzie zgoda przedstawiciela ustawowego, najczęściej rodzica. Osoby poniżej 13 lat w ogóle nie posiadają zdolności do czynności prawnych. Mogą jednak zawierać umowy w drobnych bieżących sprawach życia codziennego.
Za takie uznaje się między innymi zakup słodyczy, pieczywa, a nawet ulubionej zabawki, o ile jej cena nie jest zbyt wysoka. Ustawodawca nie zróżnicował zawierania tychże umów w zależności od formy płatności. Tym samym nie ma przeszkód, by dziecko dokonując zakupu skorzystało z płatności zbliżeniowej w postaci dedykowanej dla niego karty.
Stąd też banki sukcesywnie rozwijają swoją ofertę dla dzieci. Jeszcze parę lat temu trudno było znaleźć jakiekolwiek rozwiązania dla najmłodszych. Obecnie najwięksi gracze oferują już konta dla dzieci nawet od pierwszego roku życia. Sam rachunek jest oczywiście otwierany i w pełni kontrolowany przez rodziców. Nastolatkowie po ukończeniu 13 roku życia mogą sami złożyć wniosek o założenie konta, który musi zostać jednak zaakceptowany przez rodziców.
Żubr znów pokazuje rogi. Ciekawa akcja w Millenium
Ofert skrojonych dla najmłodszych do 13 roku życia sukcesywnie przybywa. Standardem jest rzecz jasna brak jakichkolwiek opłat za prowadzenie konta, wydanie karty, czy wypłaty w bankomatach. Niektóre banki idą jednak krok dalej i proponują kilka dodatkowych bonusów.
Na tyle spośród konkurencji wybija się Pekao. To zresztą nie pierwszy raz, gdy popularny czerwony żubr jest hojny. Na przedsiębiorców czeka bowiem darmowe konto firmowe na dwa lata i do 2000 zł do zgarnięcia. Wracając jednak do oferty dla najmłodszych bank przygotował nie tylko konto dla dzieci, ale cały pakiet wraz z kontem oszczędnościowym. Konto Przekorzystne jest swego rodzaju portfelem, a jego możliwości uzależnione są o decyzji rodzica. Dodatkowo na najmłodszych czeka konto oszczędnościowe Mój Skarb z oprocentowaniem w wysokości 7% w skali roku dla salda do 5000 złotych.
Cały pakiet nazwany PeoPay KIDS uzupełnia dedykowana aplikacja, której zadaniem jest nauka oszczędzania i zarządzania nawet drobnymi finansami. Jest ona zaopatrzona w kody BLIK, a także umożliwia ustalenie celu na jaki dziecko odkłada środki. Dodatkowo obecnie zakładając cały pakiet PeoPay KIDS bank gwarantuje 100 złotych kieszonkowego na start.
Ciekawą ofertę na wakacje zaproponowało Millenium. Bank próbuje skusić rodziców najmłodszych dodatkowym bonusem w postaci 100 złotych do wydania w Parku Wodnym Suntago. W przypadku skorzystania z rządowego programu Dobry Start 300+, bank dorzuca dodatkowe 50 złotych. W pozostałych kwestiach również jest nieźle. Jest darmowe prowadzenie konta, specjalna aplikacja, a nawet konto dla dziecka w wieku 0-6 lat, na które rodzice mogą od pierwszych dni życia przelewać drobne środki na przyszłość.
Alior Bank w tyle za konkurencją. Konto dla dziecka bez żadnych korzyści
Przeglądając oferty kont na najmłodszych byłem zaskoczony polityką prowadzoną przez Alior Bank. Jak się bowiem okazuje, choć klienci mają możliwość założenia konta dla dziecka już od pierwszego roku życia, to jednak w porównaniu z konkurencją, oferta jest niezwykle uboga. Poza brakiem opłat najmłodsi nie mogą bowiem liczyć na żadne inne korzyści wynikające z posiadania pierwszego konta.
Pierwsze poważniejsze bonusy Aliot Bank proponuje dla osób, które ukończyły 13 rok życia i chcą założyć Konto dla młodych. Wydaje się jednak, że bank reklamujący się jako „bank nowości” powinien zadbać o nieco więcej propozycji dla najmłodszych. W tej chwili polityka skierowana jest najwyraźniej w kierunku nieco innych klientów.