Działkowcy korzystający z szamb na terenach rodzinnych ogrodów działkowych powinni przygotować się na wzmożone kontrole gminne. Przepisy narzuciły konkretne obowiązki związane z gospodarowaniem nieczystościami płynnymi. Ich zlekceważenie może skutkować dotkliwymi karami. Wówczas kontrola szamba niemiło skończy się dla naszego portfela.
Gospodarze działek wyposażonych w szamba nie mogą poprzestać na umowie z firmą asenizacyjną. Kluczowe są dowody faktycznego opróżniania zbiornika. Gmina może żądać przedstawienia rachunków lub faktur potwierdzających regularny wywóz nieczystości. Brak takich dokumentów jest traktowany jako niedopełnienie obowiązków, nawet mimo zawarcia umowy na wywóz.
Gminy w całej Polsce zintensyfikowały kontrole na terenach rodzinnych ogrodów działkowych
Inspektorzy sprawdzają, czy szamba są użytkowane zgodnie z przepisami, czy nie dochodzi do nielegalnego zrzutu ścieków do gruntu, oraz czy działkowcy mają wymagane dokumenty. Brak faktur za usługę opróżniania szamba może zostać potraktowany jako zrzut nieczystości do środowiska i poważne naruszenie prawa.
Warto podkreślić, że obowiązki dotyczą również działkowców korzystających z działki wyłącznie rekreacyjnie, np. tylko w weekendy czy sezonowo. Prawo nie przewiduje w tym zakresie żadnych ulg – każdy właściciel szamba musi wykazać, że nieczystości są regularnie i legalnie wywożone.
Kontrola szamba i brak dokumentów składają się na widmo kilkutysięcznej kary
Częstotliwość opróżniania szamba powinna być dostosowana do jego pojemności i intensywności użytkowania działki. W praktyce, jeśli działka jest używana co tydzień, zbiornik powinien być opróżniany przynajmniej kilka razy w sezonie. Gminy coraz częściej ustalają też własne wytyczne określające minimalną częstotliwość wywozu ścieków.
Za nielegalne gospodarowanie nieczystościami płynnymi grozi kara w wysokości nawet 5 tys. zł.
To trzeba mieć, aby uniknąć kłopotów
Aby zabezpieczyć się przed ewentualnymi konsekwencjami kontroli, działkowiec powinien mieć:
- aktualną umowę z firmą asenizacyjną z pozwoleniem na transport nieczystości,
- faktury za każdorazowy odbiór nieczystości.
Warto przechowywać te dokumenty przez co najmniej kilka lat.
Niektórzy wbrew przepisom idą mieszkać na ROD
Przy okazji warto wspomnieć, że ogrody działkowe pełnią dzisiaj nie tylko funkcję rekreacyjną. Mimo że nie rozwiązują problemu mieszkaniowego w Polsce, coraz częściej zaczynają go częściowo zastępować. Największą zaletą życia na działce są niskie koszty. Roczne utrzymanie domku działkowego to zazwyczaj kilkaset do około 1000–2000 zł, nie licząc opłat za media. Dla porównania wynajem kawalerki w dużym mieście to dziś wydatek rzędu 2000–3000 zł miesięcznie.
ROD mają dostęp do podstawowych udogodnień, takich jak prąd czy woda, więc życie tam wcale więc nie musi być trudne. Mimo że jest niezgodne z przepisami. Działki stają się szczególnie ważne dla osób starszych, samotnych i rodzin o niewielkich dochodach. Choć metraż jest ograniczony, domek na ROD może zapewnić podstawowe warunki do życia za ułamek kosztów utrzymania mieszkania w bloku.
