Likwidacja opłaty za psa. Jest spora szansa na zmianę przepisów
Opłata za psa, nazywana również podatkiem od psa (chociaż formalnie nie jest to podatek), jest nakładana na właścicieli czworonogów - choć warto jednocześnie zaznaczyć, że nie wszystkie samorządy decydują się na ustalenie tej opłaty. Na rezygnację z opłaty za psa zazwyczaj decydują się większe miasta, które nie muszą liczyć się z każdym, nawet najdrobniejszym, wpływem do budżetu.
Wysokość opłaty za psa na dany rok jest ustalana przez radę miasta lub gminy; samorząd musi jednak poruszać się w ramach ustalonych przez rząd (maksymalne stawki są publikowane w obwieszczeniu Ministra Finansów w sprawie górnych granic stawek kwotowych podatków i opłat lokalnych). Od 1 stycznia 2024 r. maksymalna stawka opłaty za psa wynosi 173,55 zł rocznie.
Warto jednocześnie podkreślić, że niektórzy właściciele czworonogów są zobowiązani do uiszczenia dodatkowej opłaty. Chodzi o posiadanie psa rasy niebezpiecznej; konieczne jest uzyskanie zezwolenia na jego posiadanie, co z kolei połączone jest z opłatą skarbową w wysokości 82 zł. Opłatę należy uiścić niezależnie od tego, czy na terenie danej gminy obowiązuje opłata za psa, czy też nie.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Jest jednak duża szansa, że właściciele czworonogów doczekają się likwidacji opłaty za psa - jak informuje portalsamorzadowy.pl, za zniesieniem opłaty są zarówno przedstawiciele koalicji rządzącej, jak i opozycji. Temat zniesienia opłaty poruszono podczas pierwszego czytania w Sejmie rządowego projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych oraz ustawy o opłacie skarbowej. Poseł Polski 2050 Bartosz Romowicz przekonywał, że opłata i tak jest pobierana tylko przez część samorządów - a łączna wartość tej daniny, zliczając w skali całego kraju, wynosi tylko 3,9 mln zł. Tym samym, jak podkreślał, konieczne jest skończenie z "utrzymywaniem fikcji" w postaci dalszego istnienia i pobierania tej opłaty.
Prace mają rozpocząć się jeszcze w grudniu
Co istotne, prace nad odpowiednim projektem ustawy - we współpracy z Ministerstwem Finansów - mają rozpocząć się jeszcze w grudniu tego roku. Interesujące jest też to, że swój projekt ustawy może złożyć również Prawo i Sprawiedliwość; już w zeszłym tygodniu mówił o tym w Sejmie poseł Janusz Kowalski. Dla właścicieli psów to dobra wiadomość - oznacza bowiem, że szansa na likwidację opłaty za psa jest naprawdę duża, choć najprawdopodobniej zostanie ona zniesiona dopiero od 2026 r.