- Home -
- Prawo -
- Sąd zdecydował - łupina słonecznika upuszczona na chodnik jednak nie zaśmieca miasta. Zwycięstwo zdrowego rozsądku?
Zapadł wyrok uniewinniający w słynnej sprawie o jedną łupinę słonecznika. Kibic Pogoni Szczecin doczekał się sprawiedliwości i nie zapłaci mandatu za zaśmiecanie chodnika.

Granice między zdrowym rozsądkiem a chęcią udowodnienia racji
Sprawa mieszkańca Szczecina zaczęła się w ubiegłym roku. W drodze na mecz piłkarski, kierowany bliżej nieokreślonymi emocjami, upuścił na chodnik łupinę po pestce słonecznika. Akt ten zauważył policjant, który zagroził kibicowi mandatem w wysokości 250 zł, twierdząc, że dopuścił się on wykroczenia polegającego na zaśmiecaniu chodnika. Ponieważ sprawca wykroczenia miał odmienne zdanie co do tego, sprawa trafiła do sądu, nadając całej sytuacji rozgłos. Ubolewanie nad jej absurdalnością mieszało się z ogólnospołecznym wywodem na temat granicy, od której zaczyna się zaśmiecania miasta, a przy okazji dogłębnie zbadano stan czystości szczecińskich chodników.
Po dwukrotnym rozpatrzeniu przez sąd rejonowy, sprawa trafiła do sądu okręgowego. Sąd uniewinnił kibica, uznając, że wykroczenie nie miało jednak miejsca, a zaśmiecanie miejsca publicznego nie jest możliwe po upuszczeniu jednej łupiny.
Jedna łupina nie zaśmieci miasta
Doczekaliśmy się zatem finału sprawy, z którego można wyciągnąć kilka wniosków. Pierwszy: czystość chodników w Szczecinie pozostawia wiele do życzenia. Drugi: jedna łupina po pestce słonecznika nie zaśmieca miasta. Trzecia: za udowodnienie racji zapłacimy wszyscy.
Polski wymiar sprawiedliwości w swojej historii przebrnął przez niejedno absurdalne postępowanie. Tu, jak w innych postępowaniach o podobnej doniosłości popełnianego czynu, moglibyśmy śledzić wzloty i upadki prawnej argumentacji, by ostatecznie doczekać się pomyślnego dla obywatela rozstrzygnięcia. Tak to już jest, że praworządność wymaga ofiary i kosztów. A te są niemałe, w końcu zaangażowane zostały dwie instancje. Patrząc na całość postępowania trudno nie odnieść wrażenia, że zabrakło zdrowego rozsądku. I niestety zabrakło go osobie, która zdrowym rozsądkiem powinna się kierować w szczególności. Może więc w przyszłości nie powinniśmy się dziwić, że nie ufamy zbytnio policjantom. Oni natomiast nie powinni się dziwić, że w opinii społeczeństwa nie odznaczają się zbyt wysokim poważaniem i roztropnością.
zobacz więcej:
03.07.2025 5:45, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 4:43, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 15:05, Jakub Kralka
02.07.2025 14:14, Katarzyna Zuba
02.07.2025 12:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 11:59, Mariusz Lewandowski
02.07.2025 11:23, Katarzyna Zuba
02.07.2025 10:16, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 9:57, Mateusz Krakowski
02.07.2025 8:49, Aleksandra Smusz
02.07.2025 7:58, Edyta Wara-Wąsowska
02.07.2025 7:08, Rafał Chabasiński
02.07.2025 6:05, Justyna Bieniek
02.07.2025 4:30, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński