Pierwsza próba: nadanie laptopa luzem
Ostatnio moja znajoma, będąca dojrzałą kobietą, podzieliła się ze mną nietypowym doświadczeniem. Ewa (imię zmienione) jest zatrudniona zdalnie w obsłudze klienta online.
W tym celu korzysta ze służbowego komputera. Gdy sprzęt się zepsuł, pracodawca poinformował ją, że wyśle do niej kuriera, by go zabrał do naprawy.
Tymczasem kiedy dostawca z UPS-u pojawił się u progu mieszkania, odmówił jego przyjęcia. I trudno się temu dziwić. Ewa usiłowała mu bowiem przekazać laptopa wraz z zasilaczem luzem, nie pakując go wcześniej do wysyłki.
Choć sytuacja ta może wydać się zabawna, dla bohaterki rozmowy nie była śmieszna. Ewa sądziła, że przełożony, mówiąc o wysłaniu do niej kuriera, ma na myśli dostawcę współpracującego z serwisem komputerów. Widok przedstawiciela UPS-u mocno ją więc zaskoczył.
Druga próba: zabezpieczony do wysyłki sprzęt, ale bez etykiety
Przygotowując się do następnej wizyty kuriera, Ewa dopełniła starań, by tym razem wszystko się udało. Starannie zapakowała wtedy służbowy laptop.
Niestety, i wówczas przedstawiciel firmy UPS go nie zabrał. Tym razem uczestniczka rozmowy zaniedbała bowiem obowiązek wydrukowania dokumentu przewozowego. Wprawdzie otrzymała go wcześniej na maila, ale pracodawca nie poinformował jej, że musi przekazać go kurierowi w postaci papierowej wraz z paczką.
Przełożony musiał więc zamówić odbiór pakunku po raz trzeci. Ewa nie miała bowiem drukarki i nie mogła wydrukować etykiety na szybko przy kurierze. Przy trzeciej próbie szczęśliwie wszystko się udało.
Choć starsze osoby często mają spore doświadczenie w odbieraniu przesyłek, nie zawsze przekłada się to na podstawową wiedzę o ich nadawaniu
W przedstawionej sytuacji z pewnością niedopatrzenia dopuścił się pracodawca. Błędnie wyszedł z założenia, że zatrudniona przez niego Ewa wie, jak przygotować do wysyłki laptopa. W podobnych okolicznościach mogłaby jednak znaleźć się także osoba młoda.
W końcu jako społeczeństwo coraz rzadziej naprawiamy sprzęty. Z tego powodu często nie wiemy, że za ich ewentualną dostawę do serwisu w ramach gwarancji właściwie zawsze odpowiada zewnętrzny podmiot.
W dzisiejszych czasach firmy transportujące przesyłki często oferują usługi, w ramach których kurier przyjeżdża z gotową etykietą. Jednak dostarczenie dokumentu przewozowego bywa dodatkowo płatne i nadawca musi wcześniej wykupić taką opcję.
W zastanych okolicznościach Ewa nie czuła się komfortowo. Choć jest świadoma swojej niewiedzy na temat współczesnych rozwiązań logistycznych, uważa, że pracodawca powinien przekazać jej precyzyjne instrukcje, jak nadać paczkę.
Zaoszczędziłoby to kobiecie sporo czasu i nerwów. Jednak uśmiech pracownika UPS-u, któremu próbowała wręczyć laptopa z zasilaczem, był nieoceniony.