Najpopularniejsze elektryki w Polsce w 2025 roku
Listę 15 najpopularniejszych samochodów elektrycznych w Polsce w 2025 roku przygotował portal Superauto.pl na podstawie danych IBRM Samar. Prezentujemy ją poniżej i obejmuje ona także informacje, ile było rejestracji danego modelu w okresie od stycznia do września br. wraz z jego szacunkową ceną.
- Tesla Model Y RWD Premium - liczba rejestracji: 1934 - cena: 225 790 zł
- Tesla Model X RWD - liczba rejestracji: 1440 - cena: 198 490 zł
- Citroen e-C3 Plus Comfort Range 41kWH - liczba rejestracji: 1316 - cena: 114 660 zł
- Leapmotor T03 37,3 kWh Smart - liczba rejestracji: 977 - cena: 76 600 zł
- BYD Dolphin Surf Boost - liczba rejestracji: 864 - cena: 96 600 zł
- BMW iX2 eDrive20 - liczba rejestracji: 830 - cena: 235 000 zł
- MINI Cooper E - liczba rejestracji: 807 - cena: 160 000 zł
- Ford Explorer Explorer 77 kWh RWD - liczba rejestracji: 774 - cena: 169 000 zł
- Skoda Elroq 50 55 kWh - liczba rejestracji: 773 - cena: 148 750 zł
- Dacia Spring Extreme - liczba rejestracji: 753 - cena: 77 850 zł
- Audi Q4 e-tron 45 Advanced - liczba rejestracji: 673 - cena: 234 600 zł
- Hyundai Inster Electric 65 kWh Smart - liczba rejestracji: 665 - cena: 138 000 zł
- Hyundai Kona Smart - liczba rejestracji: 595 - cena: 162 712 zł
- Kia EV3 81,4 kWh Air - liczba rejestracji: 531 - cena: 147 576 zł
- Kia EV6 84 kWh GT-Line - liczba rejestracji: 526 - cena: 238 790 zł
Z zestawienia wynika, że największą popularnością cieszą się modele Tesli, które zajęły dwa pierwsze miejsca w zestawieniu. Autorzy raportu zwrócili też uwagę, że dość wysokie miejsca (czwarte i piąte) w rankingu zajmują chińskie samochody, czyli Leapmotor oraz BYD Dolphin Surf, które na polskim rynku są dostępne od zaledwie kilku miesięcy.
Polacy nie wydają dużo na elektryki
Nietrudno zauważyć, że w całym zestawieniu tylko cztery modele aut (Tesli, Audi, BMW i Kia) kosztują powyżej 200 tys. zł. Wszystkie pozostałe samochody elektryczne są natomiast znacznie tańsze, a cena trzech z nich nie przekracza nawet 100 tys. zł. W ten sposób ocenił to Marek Srębowaty, dyrektor ds. e-commerce w Superauto.pl:
Większość z 15 najpopularniejszych elektryków reprezentuje segment masowy, a ich cena zakupu jest niższa od średniej ceny samochodu sprzedawanego w Polsce. Może to świadczyć o tym, że elektryki są kupowane jako kolejne auto w gospodarstwie domowym, za czym przemawia też fakt, że część z nich to samochody typowo miejskie.
Według eksperta wybory klientów mogą oznaczać, że samochód elektryczny przestał być już dowodem zamożności jego właściciela, a jego zakup wynika po prostu z ekonomicznego podejścia do użytkowania pojazdu.
W 2025 roku sprzedaż elektryków wystrzeliła
Z danych IBMR Samar wynika, że w ciągu trzech pierwszych kwartałów 2025 roku Polacy kupili 27,2 tys. samochodów elektrycznych i było to o 97% więcej niż przed rokiem. Warto tu zauważyć, że na taki wzrost sprzedaży mógł wpłynąć program dopłat do aut elektrycznych NaszEauto. Jak donosi bowiem portal Elektromobilini.pl, od początku trwania programu (czyli od lutego br.) liczba składanych wniosków o dotacje systematycznie rośnie i na koniec września wyniosła już łącznie ponad 15,5 tys. Stanowi to zatem ponad połowę wszystkich rejestracji aut elektrycznych w tym roku.
Warto też dodać, że choć termin składania wniosków o dopłaty do elektryków jest ustalony na koniec kwietnia 2026 roku, to budżet programu może wyczerpać się znacznie wcześniej właśnie ze względu na lawinowy wzrost liczby wniosków. Według prognoz portalu Elektromobilni.pl i EV Klub Polska nastąpi to najpóźniej w lutym 2026 r. Ciekawe zatem, jak będzie wyglądała liczba rejestracji aut elektrycznych w przyszłym roku i które z nich okażą się najpopularniejsze.