Tego mało kto się spodziewał, choć już wcześniej pojawiały się pewne sygnały, że firma podejmuje działania mogące sugerować, że zmaga się z jakimiś problemami. Ostatecznie Neonet – bo właśnie o tę sieć sklepów z elektroniką chodzi – zgłasza upadłość.
Neonet zgłasza upadłość. Sieć ma prawie 300 sklepów w całej Polsce
Upadłości dużych firm na polskim rynku odbijają się zazwyczaj szerokim echem. Tak jest i w tym przypadku – jak informuje serwis purepc.pl, upadłość ogłosiła duża sieć sklepów ze sprzętem elektronicznym. Neonet działa na rynku od 2003 r.; firma została założona we Wrocławiu, a w tym momencie w całej Polsce działa niemal 300 sklepów sieci. Co więcej, jeszcze całkiem niedawno, bo w czerwcu br. dyrektor ds. ekspansji sieci Neonet, Andrzej Czarnecki w rozmowie z retailnet.pl chwalił się, że sieć otwiera rocznie 25-30 sklepów w kolejnych lokalizacjach. Jednocześnie jednak przyznał wtedy, że równolegle prowadzone są relokacje i działania remodelingowe; Czarnecki tłumaczył wtedy, że sieć skupiała się wtedy głównie na rynkach śródmiejskich, lokalnych centrach handlowych czy głównych ulicach mniejszych miejscowości; dyrektor wskazywał, że w większych miastach powstawały już galerie i parki handlowe.
To, co mogło wskazywać na pewne problemy sieci to fakt, że Czarnecki przyznał wtedy, że Neonet mierzy się z rosnącymi kosztami utrzymania i wzmożoną konkurencją z pozostałymi trzema dużymi firmami ze sprzętem elektronicznym – mowa oczywiście o Media Markt, Media Expert i RTV Euro AGD.
Najwyraźniej jednak działanie podejmowane przez Neonet nie przeniosły oczekiwanego skutku, ponieważ 28 listopada sieć złożyła wniosek o upadłość; 30 listopada został on natomiast wpisany do Krajowego Rejestru Zadłużonych. Napływają też już pierwsze doniesienia na temat braku możliwości realizowania zamówień przez klientów. Jednocześnie zaledwie wczoraj otworzył się nowy sklep Neonet w pasażu kępińskim.
Jakie będą dalsze losy Neonet?
Na ten moment trudno wyrokować, co ostatecznie stanie się z siecią. Jeśli jednak całkowicie zniknie z rynku, to będzie to dla klientów podwójnie zła wiadomość. Po pierwsze można założyć, że Neonet działał w wielu mniejszych miastach, w których nie było innych dużych sklepów z elektroniką, co zmusi tych klientów do zakupów internetowych lub jazdy do innych, większych miast. Dodatkowo zniknięcie sieci umocniłoby pozycję pozostałych sklepów z elektroniką – co z perspektywy klientów (zwłaszcza, że wtedy zostałyby już tylko trzy duże sieci stacjonarne) nigdy nie jest korzystne.
