Szykują się nowe przerwy w pracy. Ale tylko dla części pracowników

Praca Dołącz do dyskusji
Szykują się nowe przerwy w pracy. Ale tylko dla części pracowników

Dobre wiadomości dla pracowników. Szykują się nowe przerwy w pracy – choć nie dla wszystkich.

Nowe przerwy w pracy

Wdrożenie unijnej dyrektywy work-life balance do polskiego prawa idzie rządzącym wyjątkowo opornie. Nowe przepisy powinny wejść w życie do 2 sierpnia br., jednak nadal ustawa nie trafiła do Sejmu. Teoretycznie jest jeszcze szansa, by przepisy weszły w życie w 2022 r., jednak część ekspertów uważa, że stanie się to dopiero w 2023 r.

Gdy przepisy już jednak wejdą w życie, to pracownicy będą mieć powody do zadowolenia – pojawi się m.in. nowy urlop dla pracowników, dłuższy urlop rodzicielski, zmiany w umowach o pracę, a pracodawcy będą mieć względem swoich pracowników więcej obowiązków informacyjnych. Ciekawostką może być jednak to, że nowe przepisy mają wdrożyć również nowe przerwy w pracy – wliczane do czasu pracy.

Należy jednak od razu zaznaczyć, że nie będą to przerwy dla wszystkich pracowników, a jedynie dla tych, których dobowy wymiar czasu pracy jest większy niż 9 godzin. Nowe przerwy w pracy mają mieć wymiar 15 minut. Co istotne, jeśli z kolei dobowy wymiar czasu pracy przekroczy 16 godzin, pracownik zyska prawo do jeszcze jednej, 15-minutowej przerwy wliczanej do czasu pracy. To oznacza natomiast, że nowe przerwy w pracy zyskają głównie osoby pracujące w równoważnym systemie czasu pracy.

Oprócz tego nowe przepisy zmuszą pracodawców do informowania pracowników o przysługujących im przerwach. Pracodawca będzie musiał to zrobić (na piśmie lub elektronicznie) w ciągu 7 dni od dopuszczenia pracownika do pracy.

Jakie przerwy przysługują pracownikom obecnie?

Obecnie Kodeks pracy dopuszcza kilka rodzajów przerw wliczanych do czasu pracy. „Podstawową” jest przerwa 15-minutowa, podczas której pracownik może np. spożyć posiłek, napić się kawy, przejść się po biurze czy zatopić się w telefonie. Przerwa ta jest obowiązkowa i przysługuje każdemu pracownikowi zatrudnionemu na podstawie umowy o pracę, jeśli wymiar czasu jego pracy to co najmniej 6 h w ciągu dnia.

Kolejną przerwą wliczającą się do czasu pracy jest 5-minutowa przerwa dla osób pracujących przy komputerze. Podstawą prawną jest w tym przypadku jednak nie Kodeks pracy, a rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 1 grudnia 1998 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe. Wielu pracowników błędnie jednak rozumie zasady tej przerwy. Po pierwsze – przysługuje ona, jeśli pracownik nieprzerwanie, przez 60 minut, pracuje patrząc w monitor. Po drugie – nawet jeśli tak jest, to nie oznacza to jeszcze, że można opuścić swoje stanowisko pracy. Pracownik powinien raczej (o ile jest to możliwe) na te kilka minut zająć się innym rodzajem pracy, niewymagającym patrzenia w monitor, czyli np. porządkowaniem dokumentów.

Oprócz tego, zgodnie z przepisami prawa pracy, do czasu pracy wliczają się również przerwy dla kobiet karmiących (przy jednym czasu są to dwie przerwy po pół godziny) oraz osób niepełnosprawnych (dodatkowa, 15-minutowa przerwa na gimnastykę usprawniającą lub wypoczynek).