W ustawie o systemie ubezpieczeń społecznych dodano już ustęp, który wprowadza nowy obowiązek dla przedsiębiorców względem ZUS. Zacznie on obowiązywać od 1 stycznia 2021 r. Płatnicy składek, dla własnego bezpieczeństwa, powinni już wkrótce zacząć analizować kwestię umów o dzieło. Zakładowi będzie łatwiej sprawdzić, czy przedsiębiorca nie popełnił błędu i czy zawarł prawidłową umowę.
Nowy obowiązek dla przedsiębiorców względem ZUS. Mowa o zgłaszaniu umów o dzieło
Rządzący – pod osłoną tarczy antykryzysowej z 31 marca 2020 r. – uchwalili nowy obowiązek dla przedsiębiorców względem ZUS. Chodzi o zgłaszanie umów o dzieło do Zakładu – obecnie płatnicy składek nie muszą tego robić. Jeśli zajrzymy do ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, to zobaczymy, że w art. 36 dodano ustęp 17 o następującej treści:
Płatnik składek lub osoba fizyczna zlecająca dzieło informuje Zakład o zawarciu każdej umowy o dzieło, jeżeli umowa taka zawarta zostanie z osobą, z którą nie pozostaje w stosunku pracy lub jeżeli w ramach takiej umowy nie wykonuje pracy na rzecz pracodawcy, z którym pozostaje w stosunku pracy, w terminie 7 dni od dnia zawarcia tej umowy.
Po pierwsze zatem – umowę o dzieło trzeba będzie zgłaszać do ZUS także wtedy, gdy zostanie ona zawarta między dwoma osobami fizycznymi, nieprowadzącymi działalności gospodarczej. Po drugie – jeśli umowa została zawarta między pracodawcą a pracownikiem (czyli niejako dodatkowo, „obok” UoP), a w jej ramach pracownik wykonuje pracę na rzecz pracodawcy, to takiej umowy nie trzeba będzie zgłaszać. Na wywiązanie się z obowiązku przedsiębiorcy (i ewentualne osoby fizyczne) będą mieć zaledwie 7 dni od zawarcia umowy. Na razie wciąż nieznane są dokładne procedury – a mamy już drugą połowę listopada. Przedsiębiorcy muszą zatem czekać na oficjalne wytyczne ze strony ZUS-u.
Przedsiębiorca powinien zastanowić się dwa razy, zanim zawrze umowę o dzieło
Zmiana przepisów spowoduje, że ZUS będzie miał większą kontrolę nad umowami o dzieło. Tym samym – Zakładowi łatwiej będzie wykrywać nieprawidłowości i weryfikować, czy zamawiający i wykonawca zawarli właściwą umowę. Przedsiębiorca powinien zatem dokładnie się zastanowić przed zawarciem umowy, czy faktycznie jest ona umową rezultatu. Być może powinna być np. umową zlecenia lub nawet umową o pracę. Nie ma wątpliwości, że faktycznym celem nowych przepisów jest właśnie stworzenie lepszych warunków do weryfikacji umów.
Problem zaczyna się jednak wtedy, gdy przedsiębiorca – przekonany, że słusznie zawarł z wykonawcą umowę o dzieło – będzie zdaniem ZUS-u w błędzie. Co w przypadku, gdy ZUS zakwestionuje umowę o dzieło i stwierdzi na przykład, że powinna być to umowa zlecenia? Rodzi to konsekwencje składkowe – umowa zlecenia stanowi tytuł do ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego. A trzeba jeszcze pamiętać o odsetkach za zwłokę od nieterminowo regulowanych składek ZUS. Teoretycznie zamawiający (a raczej już: zleceniodawca) może zażądać pokrycia składek w całości ze środków wykonawcy (zleceniobiorcy). Tyle, że jeśli ten się na to nie zgodzi, obowiązek opłacenia składek przechodzi z powrotem na przedsiębiorcę. Z tego względu płatnicy składek powinni przed zawarciem każdej umowy o dzieło dokładnie przeanalizować, czy ZUS nie będzie miał podstaw, by ją zakwestionować.