Nasz czytelnik alarmuje - nowy regulamin Allegro pozwoli serwisowi na wykorzystywanie naszych zdjęć. Krótko mówiąc - to prawda. Czy należy jednak panikować?
Nowy regulamin Allegro - zmiany z grudnia 2018
Tak oto prezentują się planowane zmiany (wytłuszczenie co ciekawszych fragmentów jest moje):
Czy Allegro będzie korzystać z naszej własności intelektualnej?
Krótko mówiąc: może, ale pewnie tego nie zrobi. A przynajmniej nie w tak niecnym celu, jak się tego obawiamy. Warto bowiem zauważyć, że adresatami nowego regulaminu nie są wyłącznie przedsiębiorcy, ale nawet student, który postanawia raz na dwa lata sprzedać stary telefon komórkowy.
Sprawdź polecane oferty
Allegro 1200 - Wyciągnij nawet 1200 zł do Allegro!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYTelewizor - Z kartą Simplicity możesz zyskać telewizor LG!
Citi Handlowy
IDŹ DO STRONYRRSO 20,77%
Zmiany w regulaminie co do zasady nie są bulwersujące. Otóż od lat z podobnych postanowień regulaminowych korzystają witryny takie jak Facebook albo Instagram, a jednak - wbrew łańcuszkom rozsyłanym nawet przez znanych polityków czy prawników - nikt nie wykorzystuje naszych zdjęć z wakacji w kampaniach reklamowych. Serwisy zabezpieczają się raczej w ten sposób, czerpiąc swoje doświadczenia z amerykańskiej kultury prawnej (wiecie o co chodzi - pozew za zbyt gorącą kawę i tego typu historie). Zaś żeby serwis społecznościowy mógł funkcjonować poprawnie, musi wyświetlać dodawane przez nas treści w najróżniejszych miejscach. Na przykład w Messengerze, powiązanych z Facebookiem grach, na grupach dyskusyjnych.
Allegro też wyświetla zdjęcia w miejscach trudnych z góry do przewidzenia. Kojarzycie zapewne reklamy, które śledzą nas potem tygodniami i są prawdziwym utrapieniem (szczególnie jeśli chcemy ukryć przed domownikami, co kupiliśmy im na prezent). Już choćby w emisji takich reklam konieczne jest najpierw posiadanie licencji na użycie tego typu reklam, które generalnie wyświadczają sprzedawcom dużą przysługę. Ale podobnie jest np. z eksponowaniem ofert w samym serwisie. Zresztą, Allegro samo tę zmianę argumentuje "nowym widokiem listy ofert".
Nowy regulamin Allegro śmiało sobie poczyna
Rzecz w tym - i tutaj zaniepokojenie zarówno Pana Adama, jak i moje - że nie jestem do końca pewien co Allegro rozumie poprzez "użyczanie i wprowadzanie do obrotu" treści, zdjęć lub logotypów użytkowników serwisu. Z pewnego rodzaju niepokojem przyjmuję też do wiadomości fakt, że prócz licencji udzielamy zgody na dokonywanie opracowań. Jest to bardzo nietypowy, dość szerokie w formie zakres zezwoleń na rzecz serwisu, który (stąd zapewne słuszne obawy sprzedawców) coraz bardziej sam stara się rywalizować z użytkownikami swojego serwisu na płaszczyźnie sprzedażowej. Racjonalnie staram sobie tłumaczyć, że opracowaniem będzie raczej jakiś cień, gradient, mozaika czy kadrowanie.
Pomimo dużych niejasności dlaczego ta licencja/zgoda są tak szerokie w swoim zakresie, pozostaje mieć nadzieję, że wszystkie wątpliwości zostaną rozwiane po 27.12 i będą umotywowane jakimś wspaniałym, nowym widokiem listy ofert, który po prostu zwiększy potencjał sprzedażowy użytkowników serwisu. Jeżeli Allegro wykorzysta swoją moc w złej wierze - na pewno wspomnimy o tym na Bezprawniku. Natomiast trzeba mieć oczywiście świadomość, że jest to ich własne podwórko i ich zasady, zaś podobnie jak w przypadku Facebooka czy Instagrama, nie mamy obowiązku korzystać z serwisu.