Testament się znalazł, ale dopiero po sprawie spadkowej. Czy da się zmienić postanowienie spadkowe?

Rodzina Dołącz do dyskusji (56)
Testament się znalazł, ale dopiero po sprawie spadkowej. Czy da się zmienić postanowienie spadkowe?

Historia trochę jak z filmu, ktoś po latach znajduje w rzeczach zmarłego stary testament i nagle okazuje się, że jest jedynym spadkobiercą ulubionego wujka. Mogłoby się wydawać, że w głowie może już liczyć zyski ze sprzedaży odziedziczonych nieruchomości. Problem jednak w tym, że spadek jest już podzielony, pomiędzy spadkobierców ustawowych. Nikt o testamencie wujka po jego śmierci nie słyszał. Czy taki odnaleziony po latach testament ma jakąkolwiek moc prawną?

Odnalezienie testamentu po sprawie spadkowej

Czy to ze względu na zaginiony testament, czy w ogóle brak wiedzy o jego sporządzeniu majątek spadkodawcy trafia do spadkobierców ustawowych. Jest to zgodne z przepisami prawa spadkowego. Dziedziczenie ustawowe jest niejako dziedziczeniem podstawowym. Dopiero w momencie sporządzenia testamentu może być zastąpione innym. O sporządzeniu testamentu przez spadkodawcę muszą jednak wiedzieć jego spadkobiercy. Jeśli testator nie poinformował ich o tym, zostanie przeprowadzone postępowanie, zgodnie z którym, krąg spadkobierców będzie ustalony na podstawie ustawy.

Jeśli testament został odnaleziony, sprawa powinna zostać wznowiona. Pozwalają na to przepisy. Zgodnie z ich brzmieniem, ten kto był uczestnikiem postępowania o stwierdzenie nabycia spadku, może żądać zmiany lub uchylenia postanowienia stwierdzającego nabycie spadku, jeżeli pojawi się nowa nieznana mu wcześniej podstawa. Taką podstawą może być właśnie odnalezienie testamentu. Żądanie może jednak opierać tylko na podstawie której nie mógł powołać w pierwszym postępowaniu. Na wznowienie postępowania ma rok od momentu uzyskania takiej wiedzy/możliwości.

Znalezienie testamentu w trakcie postępowania lub po nim

Ujawnienie testamentu czy to po latach od pierwszego postanowienia, czy nawet po kilku miesiącach zawsze jest czym kłopotliwym. Przeprowadzenie takiego postępowania nie jest łatwe, choćby ze względu na to, że pierwotni spadkobiercy mogą chcieć taki testament podważyć. Sąd natomiast zbada taki kwestionowany testament dość wnikliwie. Oczywiście najwięcej problemów przysporzy testament sporządzony własnoręcznie, testament notarialny jest raczej bardzo trudny do podważenia.

Jednak nawet jeżeli nowi spadkobiercy z takiej batalii wyjdą obronną ręką, zostaje jeszcze bardzo skomplikowane wzajemne rozliczenie. Po kilku latach od pierwszego postanowienia może być to naprawdę trudne. Spadek zwykle zostaje bardzo szybko zbyty albo rozdzielony pomiędzy spadkobierców. Oczywiście zawsze można zażądać spłaty bezpodstawnie nabytych udziałów. Jest to jednak łatwe jedynie w teorii. Za każdym razem trzeba się wiec przygotować na dość długotrwałą batalię.