- Home -
- Codzienne -
- Tylko rasowe psy są wartościowe - za spowodowanie śmierci kundelka nie zapłacisz ani grosza. Tak orzekł sąd
Odszkodowanie za śmierć psa nie należy się, jeśli pies nie był rasowy. Tak orzekł Sąd Okręgowy w Łodzi. Absurd? Nie do końca.

Na sprawę zwrócił uwagę Olgierd Rudak na łamach Ebos.pl. Pies M. (dane zanonimizowane przez sąd, zapewne w trosce o... ochronę danych osobowych?) wiódł szczęśliwe życie kundelka. Pewnego razu jednak popełnił wielki błąd: uciekł z domu swoich właścicieli. Powody tego wydarzenia nie są znane, wiemy natomiast, jakie były tego konsekwencje. Otóż M. został złapany przez pracowników schroniska dla zwierząt i poddany kwarantannie oraz kastracji. To jednak nie koniec historii - pozbawiony ważnych organów kundelek skutecznie wdrożył plan ucieczki z psiego więzienia i udało mu się dotrzeć do swoich właścicieli.
Odszkodowanie za śmierć psa? Wymagane czystość rasowe pochodzenie
Gdyby życie było amerykańskim filmem - nasz kundel-weteran wiódłby szczęśliwe życie u boku (pod nogami?) swoich właścicieli. Niestety, konsekwencje w prawdziwym życiu okazały się być drastyczne: piesek doznał "nagłej śmierci stresowej". Właściciel obwinił o śmierć pracowników schroniska, i wystąpił z pozwem o odszkodowanie. Domagał się kwoty niebagatelnej, bo dwustu tysięcy złotych. Sąd Okręgowy w Łodzi (sygn. I C 1461/13), rozpatrujący powództwo, nie zgodził się z jednak z jego argumentacją (pies "towarzyszył mu w codziennym życiu, powód bawił się z nim, a odejście pieska bardzo przeżył"), i pozew oddalił w całości - uznając, że:
Ukochany pies powoda nie przedstawiał natomiast wartości materialnej; wartość taką mają jedynie psy rasowe, w szczególności młode (...)
Zgodnie z art. 415 kodeksu cywilnego, "kto z winy swej wyrządził drugiemu szkody, obowiązany jest do jej naprawienia". Sąd uznał, że szkoda faktycznie nastąpiła (śmierć psa okazała się być niepodważalna), a działanie pracowników schroniska, którzy wykastrowali psa w błędnym przekonaniu o jego bezdomności - było bezprawne.
To jednak za mało, aby przyznać odszkodowanie - pies nie był bowiem rasowy. Nieprawomocny wyrok sądu można oceniać w dwojaki sposób. Z jednej strony: sędziowie słusznie zauważyli, że odszkodowanie ma za zadanie naprawić szkodę majątkową - zatem jej wysokość jest uzależniona od wartości szkody, ta zaś w takim wypadku niewątpliwie jest związana np. z rasą zwierzęcia. Rzeczą powszechnie wiadomą jest to, że psy - traktowane pod pewnymi względami jako rzeczy - mogą kosztować ogromne pieniądze, o ile są przedstawicielami określonych ras.
Tymczasem, nieodżałowany M. był kundelkiem, którego ogromna wartość dla właściciela wynikała z innych przyczyn, niż majątkowe. Niemniej, jakąś wartość z pewnością przedstawiał, choćby kilka złotych - dziwi zatem, dlaczego sąd uznał go na zupełnie bezwartościowego.
Z drugiej strony dziwi, dlaczego powód nie wystąpił również o zadośćuczynienie - te bowiem "czyni zadość" doznanej krzywdzie, a ta w takim wypadku może znacząco przekraczać materialną wartość zwierzęcia. Wygląda zatem na to, że decyzja sądu w dużej mierze jest konsekwencją niewłaściwie prowadzonej przez przydzielonego z urzędu profesjonalnego pełnomocnika.
zobacz więcej:
01.07.2025 21:10, Mariusz Lewandowski
01.07.2025 15:55, Justyna Bieniek
01.07.2025 15:13, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:47, Rafał Chabasiński
01.07.2025 12:00, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 11:38, Mateusz Krakowski
01.07.2025 10:47, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:58, Edyta Wara-Wąsowska
01.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
01.07.2025 8:37, Rafał Chabasiński
01.07.2025 7:52, Aleksandra Smusz
01.07.2025 6:56, Rafał Chabasiński
30.06.2025 20:19, Rafał Chabasiński
30.06.2025 16:17, Rafał Chabasiński
30.06.2025 15:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 13:30, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 12:55, Mateusz Krakowski
30.06.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 10:57, Mariusz Lewandowski
30.06.2025 10:51, Rafał Chabasiński
30.06.2025 10:12, Katarzyna Zuba
30.06.2025 9:17, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 8:30, Rafał Chabasiński
30.06.2025 8:07, Edyta Wara-Wąsowska
30.06.2025 7:02, Aleksandra Smusz