O podatku od zysków kapitałowych można powiedzieć wiele złego, ale wydawać by się mogło, że jest przynajmniej stosunkowo prosty. Sytuacje nieco się komplikuje, gdy chodzi o opodatkowanie obrotu kryptowalutami dokonywanego przez przedsiębiorców. Wówczas wiele zależy od tego, czy przypadkiem nie prowadzimy specjalnego rodzaju działalności gospodarczej.
Nie każdy wie, że koszt zakupu kryptowalut na handel stanowi koszt uzyskania przychodu
Prawo nie zawsze nadąża za różnymi nowymi zjawiskami wynikającymi z postępu technologicznego. Nie można tego jednak powiedzieć o kryptowalutach i prawie podatkowym. Ustawodawca dość szybko ujął obrót wirtualnym pieniądzem w ramy podatku dochodowego od osób fizycznych. Ściślej mówiąc, mam na myśli szczególny reżim opodatkowania zysków kapitałowych znany jako „podatek Belki„.
Wydawać by się mogło, że nie ma nic prostszego. Składamy zeznanie roczne PIT-38 i od uzyskanych w ten sposób dochodów odprowadzamy 19 proc. podatku. W rzeczywistości jednak jest kilka niuansów, na które warto zwrócić uwagę. W szczególności chodzi o opodatkowanie obrotu kryptowalutami przez przedsiębiorców.
Ogólne zasady dotyczące osób prowadzących działalność gospodarczą pozostają w zasadzie takie same. Musimy złożyć zeznanie roczne, w którym rozliczymy się z zakupionych i sprzedanych kryptowalut. Słowem kluczowym okazuje się słowo „zakupionych”. Tak się bowiem składa, że ciąży na nas ważny obowiązek, który w gruncie rzeczy łatwo przeoczyć. Musimy w naszym zeznaniu uwzględnić kupione kryptowaluty także wtedy, gdy przez cały rok żadnej nie sprzedaliśmy.
Wbrew pozorom ma to całkiem sporo sensu. Podstawą opodatkowania podatkiem Belki cały czas pozostaje dochód, a więc różnica pomiędzy przychodem a kosztami jego uzyskania. W przypadku obrotu kryptowalutami przychodem są kwoty uzyskiwane ze sprzedaży, a kosztem są oczywiście wydatki na zakup wirtualnego pieniądza. Tym samym jak najbardziej możemy „wrzucić sobie w koszty” kupione kryptowaluty.
Obowiązuje nas limit uzyskanych w danym roku zysków ze sprzedaży. Jest jednak pewien pozytyw: nasza strata „przechodzi” na kolejny rok, w którym to możemy ją ująć w kosztach uzyskania przychodu. Należy przy tym wspomnieć, że nie możemy odliczyć zakupu sprzętu do kopania kryptowalut oraz zapłaconych rachunków za energię. Kosztem podatkowym nie są też dla nas kredyty i pożyczki zaciągnięte na zakup wirtualnego pieniądza. Odliczeniu nie podlega nawet zamiana jednej takiej waluty na drugą.
Opodatkowanie obrotu kryptowalutami w niektórych bardzo specyficznych przypadkach wychodzi poza podatek Belki
Tak naprawdę nie każdy przedsiębiorca płaci podatek Belki w takiej samej stawce. Opodatkowanie obrotu krytpowalutami, a także każdy inny rodzaj zysków kapitałowych, jest uzależnione tak naprawdę od rodzaju naszej działalności gospodarczej. W ustawie o podatkach dochodowych od osób fizycznych oraz od osób prawnych znajdziemy niemalże identycznie brzmiące przepisy: art. 17 ust. 1g ustawy o PIT, oraz art. 7 ust. 3 ustawy o CIT:
1g. Przepis ust. 1 pkt 11 stosuje się również do przychodów uzyskanych w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, z wyjątkiem działalności, o której mowa w art. 2 ust. 1 pkt 12 ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, zaliczanej do przychodów z pozarolniczej działalności gospodarczej.
3. W przypadku podatników prowadzących działalność, o której mowa w art. 2 ust. 1 pkt 12 ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu, przychody wymienione w ust. 1 pkt 6 lit. f zalicza się do przychodów innych niż przychody z zysków kapitałowych.
Jak należy rozumieć te przepisy? Jeśli nasza firma prowadzi działalność ujętą w przepisie, do którego odsyłają obydwie ustawy, to opodatkowanie obrotu kryptowalutami następuje w naszym przypadku na „ogólnych” zasadach. Innymi słowy: rozliczamy je w taki sam sposób jak główne przychody z naszej działalności gospodarczej.
Co kryje się w art. 2 ust. 12 ustawy o przeciwdziałaniu praniu pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu? Jest to dość długa wyliczanka szczególnych rodzajów działalności. Znajdziemy na niej 26 pozycji. Wśród nich są: banki, SKOK-i, krajowe instytucje płatnicze, firmy i fundusze inwestycyjne, zagraniczni maklerzy, niektórzy pośrednicy ubezpieczeniowi oraz ubezpieczyciele.
Spośród nieco mniejszych podmiotów należałoby wskazać: przedsiębiorców prowadzących działalność kantorową, tych zajmujących się profesjonalnym obrotem kryptowalutami, a także pośredników w takich transakcjach. Na liście są także właściciele lombardów. Teoretycznie w grę wchodzą także adwokaci, radcy prawni i notariusze zajmujący się akurat zarządzaniem aktywami swojego klienta.
Opodatkowanie obrotu kryptowalutami przez takie osoby prawne nie będzie się różniło niczym istotnym. Stawka podatku Belki oraz podatku CIT jest taka sama, w obydwu przypadkach nie ma kwoty wolnej. Jeżeli jednak nasza jednoosobowa działalność gospodarcza zajmuje się wymianą kryptowalut na normalne pieniądze albo inne wirtualne waluty, ewentualnie pośrednictwem, to wysokość podatku może się różnić w zależności od wybranej formy opodatkowania.