REKLAMA
  1. Home -
  2. Praca -
  3. Otwarte Fundusze Emerytalne - to już jest koniec, nie będzie już nic, jesteście wolni, możecie iść
Otwarte Fundusze Emerytalne - to już jest koniec, nie będzie już nic, jesteście wolni, możecie iść

Otwarte Fundusze Emerytalne miały być metodą na uniknięcie krachu systemu emerytalnego. Przy okazji kusiły wyższą emeryturą, niż gdyby była ona wypłacana wyłącznie przez ZUS. Rozmontowywanie OFE, rozpoczęte przez rząd Donalda Tuska, ma szanse na spektakularne zakończenie w najbliższym czasie.

Marek Krześnicki18.11.2016 13:00
Praca

A miało być tak pięknie. Miała być złota jesień życia, miało być życie z fantazją - i pieniędzmi:

Bezprawnik przypomina: niszczenie cudzego mienia nie jest dobrym sposobem rozwiązywania konfliktów.

REKLAMA

Szara, budżetowa rzeczywistość - zbyt krótka kołderka dochodów i zbyt długie nogi wydatków - spowodowała, że 300 miliardów złotych zgromadzonych w OFE stały się łakomym kąskiem dla rządzących. Gabinet premiera Donalda Tuska i ministra finansów Jacka Rostowskiego dokonał nacjonalizacji połowy pieniędzy z OFE. Trybunał Konstytucyjny potwierdził w kontrowersyjnym wyroku, że reforma - polegająca na przeniesieniu środków z OFE do ZUS - jest konstytucyjna.

Ten "zamach" na Otwarte Fundusze Emerytalne pozwolił jednak na zmieszczenie się w limitach długu publicznego, co zastopowało groźbę ogromnych cięć wydatków budżetowych.

REKLAMA

Otwarte Fundusze Emerytalne - koniec jest bliski

Znaczny wzrost wydatków na emerytury - związany ze starzeniem się społeczeństwa oraz obniżeniem wieku emerytalnego - rodzi konieczność zastanowienia się, skąd wziąć środki na wypłatę tych świadczeń. A skoro już raz OFE zostały ograbione... to czemu nie zrobić tego po raz drugi?

Taki pomysł rekomenduje Sejmowi Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. W raporcie jego autorzy piszą:

REKLAMA

Rozwiązanie zaproponowane przez MRPiPS budzi wątpliwości. Wycofane z OFE środki trafią do FRD, ale zarazem mają powiększyć stan środków zgromadzonych na subkoncie w ZUS. De facto oznacza to, że ta sama kwota będzie liczona dwa razy: raz, jako rzeczywista wartość, powiększy stan konta Funduszu Rezerwy Demograficznej, a drugi raz, już jako formalny zapis, wpłynie na wysokość emerytury ubezpieczonego.

2 + 0 = 4? Takie rzeczy tylko w ZUS

Ministerialny raport kończą słowa:

REKLAMA

Proponowane rozwiązanie, sprzyjając rozwojowi społeczno-gospodarczemu, zapewnia bezpieczeństwo finansowe Polaków

Poczuliście się bezpieczniej?

Dołącz do dyskusji

zobacz więcej:

Najnowsze
Warte Uwagi