- Home -
- Technologie -
- Polacy to naród komputerowych piratów, ale przynajmniej reformowalnych
Po raz pierwszy w historii większość Polaków ma na swoich komputerach tylko legalne oprogramowanie!

Wbrew opinii niektórych, walka z piractwem przynosi swoje owoce. Nie zawsze podoba nam się sposób w jaki prowadzona jest taka walka, sami staramy się przestrzegać także przed nieświadomym naruszeniem praw autorskich np. w przypadku programu WinRAR. Ale generalnie Polska pod względem legalności naszych aplikacji zaczyna w końcu doganiać Europę Zachodnią.
Niechlubnym europejskim liderem piractwa jest Ukraina (82%), a następnie Rosja (64%) i Grecja (63%). Polacy wciąż mają jeszcze spore zaległości względem Niemiec, Skandynawii czy krajów Beneluksu, ale udało nam się dogonić kraje południa - Włochy czy Hiszpanię. Z naszym rezultatem 48% badanych komputerów z pirackimi programami zaniżamy nieco unijną średnią utrzymaną na poziomie 29%.

Pełne podsumowanie raportu znajduje się pod tym adresem.
Piractwo w Polsce maleje
W mojej ocenie przyczyn takiego rozwoju sytuacji jest kilka. Opublikowany powyżej wykres wcale nie odbiega natężeniem kolorów od wielu innych map przedstawiających Europę i jej bezpośrednie otoczenie. W szczególności od map przygotowanych przez ekonomistów. Piractwo ma silne podłoże ekonomiczne i jest uzależnione od zasobności portfela obywateli.
Potwierdzają to też wyniki Polski, która co kilka lat, w miarę przeprowadzanych przez BSA badań, stopniowo obniżała skalę piractwa z 60% - mniej więcej proporcjonalnie do wzrostu naszego PKB. Warto zauważyć, że skala nielegalnego oprogramowania pozostaje w ewidentnej relacji z problemami gospodarczymi danego kraju.
Drugim z kryteriów, które w pewnym stopniu zapewne odgrywa istotną rolę w skali komputerowego piractwa, są czynniki społeczne, skuteczność egzekwowania prawa autorskiego, reakcja otoczenia. Widać to na przykład po Polsce. Podczas, gdy jeszcze na początku XXI wieku egzemplarz Windowsa XP wypalonego na płycie Verbatim był dość typowym widokiem w polskiej firmie, dziś korzystanie z tego typu oprogramowania... no, nie jest to rzecz, którą chwaliliby się przedsiębiorcy. I to nie tylko w obawie przed odpowiedzialnością karną. Piracki Photoshop podważa wiarygodność grafika w branży, a on sam prędzej przyzna się przed kolegami, że nosi nieoryginalne jeansy.
Trzecią z przesłanek jest mimo wszystko przeniesienie ciężaru programów stacjonarnych do usług online, znajdujących się w chmurze. Pracy na zamkniętych systemach sprzedających aplikacje (także systemach mobilnych) czy wreszcie wzrost udziału notebooków w rynku, które zwykle dostarczane są z preinstalowanym systemem operacyjnym.
Czwartą przesłanką jest wzrost świadomości społecznej odnośnie konieczności posiadania legalnego oprogramowania i konsekwencji jego braku, jako rezultat coraz bardziej powszechnych kontroli, wezwań, publikacji internetowych.
W najbliższych latach należy się oczywiście spodziewać, że udział pirackiego oprogramowania na komputerach biurowych będzie się w jeszcze większym stopniu kurczył.
zobacz więcej:
04.07.2025 18:00, Joanna Świba
04.07.2025 16:43, Katarzyna Zuba
04.07.2025 15:31, Joanna Świba
04.07.2025 14:17, Joanna Świba
04.07.2025 13:07, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 12:15, Mateusz Krakowski
04.07.2025 11:32, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 10:45, Mateusz Krakowski
04.07.2025 9:58, Aleksandra Smusz
04.07.2025 9:33, Edyta Wara-Wąsowska
04.07.2025 8:46, Joanna Świba
04.07.2025 7:48, Joanna Świba
04.07.2025 6:57, Aleksandra Smusz
03.07.2025 20:42, Joanna Świba
03.07.2025 15:57, Mateusz Krakowski
03.07.2025 14:09, Mariusz Lewandowski
03.07.2025 13:35, Jakub Kralka
03.07.2025 13:27, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:53, Mateusz Krakowski
03.07.2025 12:08, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 11:29, Mateusz Krakowski
03.07.2025 10:19, Edyta Wara-Wąsowska
03.07.2025 9:39, Mateusz Krakowski
03.07.2025 8:42, Aleksandra Smusz
03.07.2025 7:01, Aleksandra Smusz
03.07.2025 6:53, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 5:45, Miłosz Magrzyk
03.07.2025 4:43, Mariusz Lewandowski