PLLuM wkracza do gry. Polskie AI wykorzystuje już Comarch

Firma Technologie Dołącz do dyskusji
PLLuM wkracza do gry. Polskie AI wykorzystuje już Comarch

Ze sztucznej inteligencji korzysta coraz więcej osób i firm. Rewolucja dzieje się na naszych oczach. Jeśli ktoś myśli, że jest jeszcze szansa na odwrócenie trendów, to powinien porzucić nadzieje. Kolejne kraje włączają się w technologiczny wyścig. Tym bardziej cieszy, że nareszcie możemy usłyszeć o wykorzystaniu polskiej technologii na większą skalę. PLLuM, czyli Polish Large Language Model już działa i odniósł pierwszy sukces. Oby tak dalej!

PLLuM – polska odpowiedź na rewolucję AI

Niezwykle cieszy mnie to, że Polska po raz kolejny zaznacza swoją obecność w rewolucji AI. Nie sposób nie wspomnieć w pierwszej kolejności o Polakach, którzy stanowią istotną część zespołu OpenAI, twórców ChatGPT. Sztuczna inteligencja to jednak nie tylko ten chatbot. Na rynku jest obecnych coraz więcej konkurencyjnych rozwiązań. Co najważniejsze, każdy z nich czymś się wyróżnia. Amerykański Claude od Anthropic, Llama od Meta, Grok na X (ex-Twitter), francuski Mistral, czy chiński DeepSeek, który w styczniu nieźle namieszał. To tylko wierzchołek góry lodowej. A co do zaproponowania ma Polska? Nadal nie jest to światowy top, ale prace trwają. Już teraz widzimy pierwsze efekty. Ostatnio światło dzienne ujrzał PLLuM.

PLLuM jest inicjatywą realizowaną na zlecenie Ministerstwa Cyfryzacji. Cel jest prosty – stworzenie modelu językowego wyspecjalizowanego w języku polskim i jego kulturze. W tym momencie warto wspomnieć, że nie jest to coś oczywistego w kontekście sztucznej inteligencji. Co prawda np. ChatGPT potrafi odpowiadać w języku polskim, ale był trenowany przede wszystkim na danych anglojęzycznych. Często nie rozumie polskich kontekstów kulturowych, nie potrafi posługiwać się naszymi idiomami.

Comarch stawia na PLLuM w aplikacji ChatERP

PLLuM nie pozostaje jednak niszową ciekawostką używaną jedynie przez największych entuzjastów polskiego AI. Na wdrożenie PLLuM zdecydował się Comarch. Na obecną chwilę jest on dostępny w aplikacji ChatERP. Jest to asystent AI wykorzystywany w komunikacji pomiędzy klientem a systemami do zarządzania firmą ERP.

Decyzja podjęta przez Comarch jest przełomowa, ponieważ jest to pierwsze wykorzystanie PLLuM na taką skalę. Jak deklaruje firma, wybór nie jest przypadkowy. Nie chciano na siłę użyć polskiej technologii. Testowane były także wielojęzyczne modele, ale to akurat PLLuM okazał się najlepszy w obsłudze języka polskiego.

Mariusz Zygmułka, dyrektor AI/ML w Comarch Enterprise Solutions komentuje:

Na bieżąco śledzimy wszelkie nowości, które mogą znaleźć zastosowanie w rozwijanych przez nas produktach, dlatego natychmiast rozpoczęliśmy weryfikację modeli PLLuM pod kątem przydatności w Comarch ChatERP. Okazało się, że PLLuM znakomicie radzi sobie z generowaniem poprawnych pod względem gramatycznym i naturalnie brzmiących w języku polskim   odpowiedzi dla użytkowników. Obecnie   jest   to   pod   tym   względem   niewątpliwie najskuteczniejsze dostępne rozwiązanie.

Wykorzystanie modelu, który wyjątkowo dobrze radzi sobie z językiem polskim było kluczowe dla firmy. Comarch posiada ok. 25% udziałów w polskim rynku ERP. PLLuM jest modelem, który ogranicza występowanie niezrozumiałych kalek językowych i nieistniejących słów. Jest to bardzo ważne osiągnięcie, tym bardziej, że niemal cała branża informatyczna opiera się na języku angielskim. Dorzucenie elementów z innych języków i utrzymanie ich w zadowalający sposób jest warte odnotowania.

Nadzieja na przyszłość

Poziom wdrożenia systemów sztucznej inteligencji w polskich firmach jest jednak nadal bardzo niski. Gdy przyjrzymy się najmniejszym firmom, to wyprzedzamy tylko Rumunię. W przypadku większych firm wyprzedzamy już dziewięć innych krajów. Wynik ten jednak nadal pozostawia wiele do życzenia. Właściciele firm nadal nie ufają systemom sztucznej inteligencji. Nie jest to dobry znak, ponieważ rzeczą oczywistą jest fakt, iż AI podnosi produktywność pracowników. Jak w przyszłości polskie firmy chcą konkurować z zagranicznymi?

Nie wykorzystując rozwiązań AI marnujemy również potencjał, który drzemie w młodych, informatycznych talentach. Polscy informatycy są rozchwytywani. Problemem jest niestety fakt, że brakuje im przestrzeni do rozwoju w Polsce. Miejmy nadzieję, że popularyzacja sztucznej inteligencji doprowadzi do tego, że nie będą musieli szukać pracy za granicą, a podejmą współpracę przy wdrażaniu systemów do polskich firm.

Warto także pamiętać, że PLLuM nie jest jedyną polską inicjatywą, która zaznaczyła swoją obecność w branży sztucznej inteligencji. Model Bielik, tak jak PLLuM jest modelem językowym. Pracuje nad nim fundacja SpeakLeash we współpracy z Akademickim Centrum Komputerowym Cyfronet AGH. Tak jak PLLuM, koncentruje się na działaniu w języku polskim. Bielik jest dostępny dla każdego zupełnie za darmo. Model może być uruchomiony za pomocą strony internetowej, ale także lokalnie, na naszym komputerze.