Z każdym kolejnym dniem dowiadujemy się o kolejnych lukach w Polskim Ładzie. Teraz eksperci podatkowi ostrzegają: przed nową składką zdrowotną. Nie stanowi ona kosztu w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Tym samym możemy zapłacić podatek od podatku.
Rządzący tak namieszali ze składką zdrowotną, że ta stanowi nie tylko samodzielny podatek, ale wręcz podatek od podatku
Jeżeli rządzący myślą, że dymisja ministra finansów rozwiązuje problemy z Polskim Ładem, to są w błędzie. Każdego dnia eksperci podatkowi odkrywają coraz to kolejne luki i buble stworzone w ramach tej nowej sztandarowej reformy Prawa i Sprawiedliwości. Tym razem, jak podaje Business Insider, okazuje się, że najwyraźniej będziemy płacić podatek od podatku. Wszystko przez konstrukcję składki zdrowotnej w Polskim Ładzie.
Podstawowym założeniem Polskiego Ładu, jak zapewne wszyscy pamiętamy, jest zamiana składki zdrowotnej w kolejną część składową podatku dochodowego od osób fizycznych. Nijak nie można jej już odliczyć pod podatku. Już samo to rozwiązanie bardzo dotkliwie uderzyło Polaków po kieszeniach. To jeden z powodów, dla którego ostatnie wypłaty niektórych pracowników stały się zauważalnie niższe, niż były przed reformami.
Rządzący przekonują oczywiście, że bez tej zmiany podniesienie kwoty wolnej od podatku do 30 tys. zł nie byłoby możliwe. Zwracają również uwagę na to, że Polska była jedynym krajem UE, w którym możliwe było odliczenie składki zdrowotnej od podatku PIT. Są jednak także państwa, w których w ogóle nie ma osobnej składki zdrowotnej.
Od samego początku większość ekspertów i komentatorów, nie wspominają o opozycji, mocno krytykowało zmiany w obrębie tej konkretnej daniny. Przewidywano właściwie dokładnie to, czego jesteśmy świadkami teraz, na początku roku 2022. Nikomu chyba jednak nie przychodziło w zeszłym roku do głowy, że składkę zdrowotną można zepsuć jeszcze bardziej. A jednak!
Wygląda na to, że teraz ta danina nie stanowi już kosztu w rozumieniu ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Dlaczego to takie ważne? Przede wszystkim dlatego, że w ten sposób będziemy płacić podatek od podatku.
Jeżeli zmiany podatkowe Polskiego Ładu mają jakiś sens, to musi nim być chęć skrytego podniesienia podatków
Sam podatek dochodowy od osób fizycznych jest skonstruowany w taki sposób, że podstawę opodatkowania stanowi przychód pomniejszony o koszty jego uzyskania. W tym także składki na ubezpieczenia społeczne – emerytalną, rentową i chorobą. Brakuje w tym zestawieniu składki zdrowotnej. Sposób jej obliczania jest zresztą bliźniaczy względem PIT. Wynosi ona, co do zasady, 9 proc. przychodu, pomniejszonego o składki na ubezpieczenia społeczne.
Brak uznania jej za koszt podatkowy oznacza w praktyce, że od kwoty odprowadzonej składki również zapłacimy podatek dochodowy. Podatek od podatku brzmi jak czyste szaleństwo, w najlepszym wypadku oczywisty bubel prawny. Warto jednak zwrócić uwagę na istotę całej zmiany wprowadzonej przez Polski Ład.
Składka zdrowotna, której nie da się odliczyć, i która nie stanowi kosztu podatkowego, sama stała się nowym podatkiem. Część ekspertów już nazywa ją „podatkiem zdrowotnym”. Tym samym Polski Ład zafundował Polakom faktyczne podwyższenie stawek podatku dochodowego od osób fizycznych. Raptem kilka dni temu zwróciło na ten fakt uwagę Forum Obywatelskiego Rozwoju, podsumowująca politykę rządu miastem „programu Podatki Plus„.
Polski ład wystawia na szwank słynne domniemanie racjonalności ustawodawcy. A jednak to dalej obowiązuje. Zakładamy, że obowiązujące prawo jakiś sens ma. W przypadku zmian podatkowych Polskiego Ładu trudno byłoby wskazać inny, niż podniesienie po kryjomu podatków. Nie tylko tym najbogatszym, jak się okazało.