Jeżeli ktoś myśli, że Fiskus chociaż w święta Bożego Narodzenia odpuści Polakom, to w przytłaczającej większości przypadków… będzie miał rację. Podatek od prezentu dotyczy przede wszystkim przypadków, gdy otrzymaliśmy wyjątkowo drogi upominek od kogoś z tzw. III grupy podatkowej. Wiele pomogło podwyższenie kwot wolnych w lipcu tego roku.
Podatek od prezentu to rzadkość, ale ryzyko istnieje przez sposób obliczania kwoty wolnej przy opodatkowaniu darowizn
Na co dzień nasze państwo jest dość chciwe i z lubością wyciąga ręce po nasze pieniądze za pomocą różnego rodzaju danin. Organy podatkowe nie raz i nie dwa skrupulatnie rozliczały wesela i uroczystości komunijne. Dlaczego inaczej miałoby być w święta Bożego Narodzenia? Podatek od prezentów nie jest wcale czymś niemożliwym. Na szczęście lipcowe zmiany w podatku od spadków i darowizn zauważalnie zmniejszyły prawdopodobieństwo, że będziemy musieli po świętach zaprzątać sobie głowę wypełnianiem deklaracji. Wszystko przez podwyższenie ustawowych kwot wolnych od podatku od darowizny.
Prawdę mówiąc, żeby w ogóle zapłacić podatek od prezentu, nasz darczyńca musiałby naprawdę się wykosztować. Najbardziej realnym przypadkiem jest bowiem prezent od kogoś z III grupy podatkowej, a więc osoba nijak z nami niespokrewniona. Przy czym za osobę niespokrewnioną uważamy między innymi naszych partnerów, jeśli nie zawarliśmy z nimi związku małżeńskiego. To samo dotyczy na przykład ich potomstwo.
Kwota wolna od podatku wynosi w tym przypadku co do zasady 5733 zł. W grę wchodzi więc wypasiony komputer, bardzo drogi rower albo quad, biżuteria, luksusowe ubrania, sztabka złota ważąca uncje, alkohole z najwyższej półki. Jest tylko jeden przepis, na który trzeba koniecznie zwrócić uwagę.
Mowa o art. 9 ust. 2, który śmiało możemy zaliczyć do najwredniejszych rozwiązań naszego prawa podatkowego. Dzięki niemu kwoty wolne w podatku od darowizn obejmują okres 5 lat i dotyczą dóbr uzyskanych od jednego darczyńcy. Biorąc pod uwagę, że święta Bożego Narodzenia są co roku, podobnie jak całkiem sporo okazji do wręczania bliskim prezentów, szanse na opodatkowanie naszego prezentu zauważalnie rosną. Warto dodać, że darowizny-prezenty sumują się ze wszystkimi innymi darowiznami.
Najbliższa rodzina może uniknąć opodatkowania nawet najdroższych prezentów, o ile to nie jest gotówka w kopercie
Na szczęście w przypadku II i I grupy podatkowej ten de facto pięcioletni limit jest zauważalnie wyższy. II grupę tworzą zstępni rodzeństwa, rodzeństwo rodziców, zstępni i małżonkowie pasierbów, małżonkowie rodzeństwa i rodzeństwo małżonków, małżonkowie rodzeństwa małżonków oraz małżonkowie innych zstępnych. Kwota wolna wynosi w tym przypadku 27 090 zł.
I grupa podatkowa to praktycznie sama bliska rodzina: małżonek, zstępni, wstępni, pasierbowie, zięć, synowa, rodzeństwo, ojczym, macocha i teściowie. Ustawodawca wyznaczył kwotę wolną na 36 120 zł. W obydwu przypadkach mamy już do czynienia z naprawdę sporą kwotą. Gdyby nie wspomniana konieczność uwzględnienia ostatnich 5 lat, to zaryzykowałbym stwierdzenie, że podatek od prezentu w byłby w I i II grupie podatkowej możliwy tylko w przypadku jakiejś skrajnej ekstrawagancji w rodzaju sprezentowania komuś samochodu na gwiazdkę.
Jest jednak szansa, by nawet tak drogi prezent pozostał nieopodatkowany. Mowa oczywiście o tzw. grupie zerowej. Tak naprawdę chodzi o specjalne zwolnienie podmiotowe pod warunkiem dokonania określonej czynności we właściwy sposób. W tym przypadku darczyńcą musi być małżonek, zstępny, wstępny, pasierb, rodzeństwo, ojczym albo macocha. Teściowa, zięć oraz synowa nie wchodzą do grupy zerowej.
Czego domaga się od nas państwo? Na szczęście nie chodzi o nic wielkiego. Musimy jedynie w terminie 6 miesięcy od dnia powstania obowiązku podatkowego zgłosić nabycie własności rzeczy. Dokonuje się tego na formularzu SD-Z2, który następnie wysyłamy do właściwego urzędu skarbowego. Możemy również załatwić sprawę przez internet, o ile dysponujemy profilem zaufanym albo kwalifikowanym podpisem elektronicznym.
Jeżeli otrzymaliśmy pieniądze włożone do koperty, to nie możemy skorzystać ze zwolnienia i zostaje nam tylko kwota wolna przynależna I grupie podatkowej. Warunkiem jego uzyskania w przypadku środków pieniężnych jest bowiem udokumentowanie otrzymania ich przelewem na nasz rachunek bankowy. Darowizna w gotówce nie spełnia tego wymogu.