Pod koniec marca na stronach Sejmu pojawiło się sprawozdanie Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. 65-stronncowy dokument jest pełen danych, tabelek, słupków oraz wykresów. Dotyczy realizacji ustawy o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Dowiedz się, czy polskie grunty rolne trafiły w obce ręce podczas rządów PiS.
Dlaczego polskie grunty rolne są sprzedawane obcokrajowcom?
1 maja 2016 roku, równo 12 lat po wstąpieniu Polski w struktury Unii Europejskiej, zniesiono konieczność uzyskania przez obcokrajowców zezwolenia na zakup nieruchomości na terenie naszego kraju. Przepisy dotyczą obywateli państw Europejskiego Obszaru Gospodarczego (kraje UE oraz Islandia, Norwegia i Luksemburg), a także Szwajcarii. Zarówno osoby fizyczne, jak i osoby prawne z siedzibą na terenie tych krajów. Od pewnego czasu widać znaczny wzrost ilości polskich hektarów, które kupują zagraniczni nabywcy, jednak rok 2022 przyniósł negatywny przełom.
Dane pochodzą ze sprawozdania Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji opublikowanego na stronie Sejmu, a konkretnie dotyczą 2022 roku. Przedstawienie informacji wymusza na ministrze właściwym do spraw wewnętrznych ustawa o nabywaniu nieruchomości przez cudzoziemców. Druk, podpisany przez ministra Mariusza Kamińskiego, wpłynął do Sejmu pod koniec marca. Z jego analizy wynika jasno, iż w zeszłym roku ponad 5 100 hektarów polskich nieruchomości rolnych i leśnych trafiło w ręce obcokrajowców. Co ciekawe, cudzoziemcy kupili również rekordowo dużo mieszkań w Polsce w 2022 roku.
W tej puli 1 138,7 hektara stanowią tereny typowo leśne, natomiast reszta — 3 981,17 hektara — to polskie ziemie rolne. Jest to prawie pięciokrotny wzrost w porównaniu do 2017 roku, czyli pierwszego pełnego roku po wejściu w życie nowych przepisów. Pięć lat temu „jedynie” 1 069 hektarów na terenie Polski zostało zakupionych przez obcokrajowców. W latach 2017-2021 rocznie nabywcy z zagranicy kupowali średnio ponad 1 259 hektarów nieruchomości rolnych i leśnych w naszym kraju.
Polska ziemia trafia w ręce Niemców i firm z Cypru
W sprawozdaniu MSWiA zostały również wyszczególnione dane według narodowości nabywców ziem rolnych i leśnych na terenie Polski. Pierwsze miejsce wśród osób fizycznych zajmują Niemcy, gdyż nasi zachodni sąsiedzi kupili w zeszłym roku ponad 1 1227 hektarów. Na drugim miejscu znajdziemy Holendrów z niemal trzykrotnie niższym wynikiem, niż Niemcy — ponad 388 hektarów. Następnie na liście widnieją Słowacy (73,17 ha), Francuzi (68,51 ha) oraz Austriacy (54,27 ha).
Dane o osobach prawnych, które zakupiły najwięcej polskich nieruchomości rolnych w 2022 roku, pokazują nieco inną strukturę, niż w przypadku osób fizycznych. Zostały one określone na podstawie przewagi kapitału w tych przedsiębiorstwach. Na pierwszym miejscu znajdziemy spółki pochodzenia cypryjskiego, które nabyły w zeszłym roku ponad 1 367 hektarów. Na drugiej pozycji znalazły się osoby prawne z większością kapitału niemieckiego — niespełna 790 hektarów. Ostatnie miejsce na podium zajęły spółki z kapitałem luksemburskim, które nabyły 468,64 hektara.
W jakich województwach najczęściej cudzoziemcy kupują ziemię?
Najwięcej nieruchomości rolnych i leśnych w 2022 roku obcokrajowcy kupili w województwie wielkopolskim — aż 1 352 hektary. Stanowi to 26,4% gruntów sprzedanych obywatelom innym niż polskim w zeszłym roku. Nieznacznie mniej ziem znalazło nabywców w województwie zachodniopomorskim, gdzie nabywców spoza kraju znalazło w sumie 1 315 hektarów. Pięć pozycji tej listy zamykają województwa dolnośląskie (910 ha), warmińsko-mazurskie (550 ha) oraz śląskie (164 ha). Ziemie nabyte w powyższych województwach stanowią aż 84% nieruchomości rolnych i leśnych sprzedanych obcokrajowcom w 2022 roku.