Wejście w życie dyrektywy unijnej o konieczności dostosowania urządzeń do wytycznych ekologicznych, dotyczy nie tylko pieców, ale także kominków. To niestety sprawia, że wielu właścicieli nie wie, w jaki sposób dokonać wymiany lub odpowiedniej przeróbki swojego kominka. To okazja dla wielu nieuczciwych firm, których właściciele chcą naciągnąć ludzi na kosztowną przebudowę swojego kominka. Eksperci ostrzegają, że jest to oszustwo.
Firm, które żerują na ludzkiej niewiedzy w temacie wymiany lub przebudowy kominków nie brakuje
Sprawę nieuczciwych fachowców, którzy chcą naciągnąć właścicieli kominków na kosztowne przebudowy, opisywał niedawno portal Wyborcza.biz. O tego typu sytuacji informowała na łamach portalu mieszkanka podkrakowskiej miejscowości Rząska:
Poinformowali mnie, że muszę go przebudować, zainwestować w nowy wkład, bo inaczej dostanę karę z urzędu, a koszt całej inwestycji to 8 tys. zł. Złapałam się za głowę. Po chwili jednak zaczęłam badać temat na własną rękę, dzięki czemu zorientowałam się, że chcieli mnie po prostu naciągnąć.
Niestety, ale portal przytacza także historie osób, które oprócz nieuczciwych firm, muszą także znosić mało pomocne zachowanie urzędników. Wymagają oni często od właścicieli kominków dokumentów, których oni nie posiadają, gdyż kominek był montowany kilkadziesiąt lat temu.
Kominki, które nie spełniają norm, nie mogą służyć do ogrzewania. Muszą pozostać dekoracją
Portal Wyborcza.biz informuje, że kominki, które nie będą podlegać dostosowaniu, nie mogą być używane – muszą pełnić tylko rolę dekoracyjną, a dostosowanie ich do wytycznych UE, będzie kosztowało około 1,5 tys. zł. W takim wypadku konieczne jest zainstalowanie specjalnego wkładu lub elektrofiltra. Eksperci apelują do właścicieli kominków o to, aby sprawdzali oni wymaganą dokumentację kominków. Jest to konieczne także dlatego, że może okazać, iż pomimo tego, że był on wyprodukowany wiele lat temu, spełnia wymagane przez UE standardy.
Warto pamiętać takze o tym, że kominki muszą spełniać określone normy w zakresie:
- sezonowej efektywności energetycznej,
- emitowania pyłów zawieszonych,
- emitowania organicznych związków gazowych,
- emitowania tlenku węgla,
- emitowania tlenków azotu.
Właściciele nieruchomości, którzy naruszą przepisy, mogą być ukarani mandatem do 500 zł lub grzywną w wysokości nawet do 5 tys. zł.
Co ważne, przepisy, które dotyczą wymiany kominków, nie wchodzą w życie w jednym terminie na terenie całego kraju. Każde województwo wprowadza je osobno, a w niektórych z nich już je wprowadzono. Tak jest w np. województwach kujawsko-pomorskim, pomorskim i małopolskim.
