Jak się ma immunitet posła do przeszukiwania jego nieruchomości przez służby? Odpowiedź brzmi: to skomplikowane

Państwo Prawo Zbrodnia i kara Dołącz do dyskusji
Jak się ma immunitet posła do przeszukiwania jego nieruchomości przez służby? Odpowiedź brzmi: to skomplikowane

Ostatnie działania służb związane między innymi z prominentnymi politykami Solidarnej Polski wstrząsnęły opinią publiczną. Najwięcej kontrowersji budzi przeszukanie domu posła Zbigniewa Ziobry, do niedawna ministra sprawiedliwości. Sprawa jest poważna, bo posła chroni przecież immunitet. Czy to legalne? Przepisy nie są w tej kwestii precyzyjne. Nic nie szkodzi, bo w trakcie rządów PiS też się immunitetami nie przejmowano.

Jak się ma immunitet posła do przeszukiwania jego nieruchomości przez służby? Odpowiedź brzmi: to skomplikowane

ABW przeszukała we wtorek dom Zbigniewa Ziobry, a w środę dom jego żony. To tylko jeden z elementów większej akcji służb związanych z nieprawidłowościami związanymi z wydawaniem pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości. Teoretycznie powinien służyć między innymi pomocy ofiarom przestępstw, w praktyce bywał pieszczotliwie nazywany „kieszonkowym Solidarnej Polski”. Pieniądze trafiały na różne cele: od garnków dla Kół Gospodyń Wiejskich i wozów strażackich, przez klinikę „Budzik”, po domniemane biznesy medialne zaprzyjaźnionych duchownych.

Nic dziwnego, że zwolennicy obecnego rządu cieszą się, że nareszcie nadszedł moment rozliczeń ośmiu lat „Dobrej Zmiany”. Politycy i wyborcy Zjednoczonej Prawicy są zaś oburzeni. Spośród wszystkich mocnych słów, które padły od wtorku, jest jeden argument warty dogłębnej analizy. Czy przeszukanie domu posła, którym cały czas jest przecież Zbigniew Ziobro, jest w ogóle legalne? Posłów chroni przecież immunitet.

Rozważania na ten temat warto zacząć od art. 105 Konstytucji RP, który stanowi najważniejsze źródło immunitetów poselskich. Nas interesują w tym momencie cztery ustępy.

1. Poseł nie może być pociągnięty do odpowiedzialności za swoją działalność wchodzącą w zakres sprawowania mandatu poselskiego ani w czasie jego trwania, ani po jego wygaśnięciu. Za taką działalność poseł odpowiada wyłącznie przed Sejmem, a w przypadku naruszenia praw osób trzecich może być pociągnięty do odpowiedzialności sądowej tylko za zgodą Sejmu.
2. Od dnia ogłoszenia wyników wyborów do dnia wygaśnięcia mandatu poseł nie może być pociągnięty bez zgody Sejmu do odpowiedzialności karnej.

[…]

5. Poseł nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa i jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania. O zatrzymaniu niezwłocznie powiadamia się Marszałka Sejmu, który może nakazać natychmiastowe zwolnienie zatrzymanego.
6. Szczegółowe zasady pociągania posłów do odpowiedzialności karnej oraz tryb postępowania określa ustawa.

Przeszukanie mieszkania nie jest ograniczeniem wolności osobistej posła

Nie ulega wątpliwości, że Konstytucja RP zabrania stawiania zarzutów karnych posłowi, dopóki sprawuje on swój mandat. Wyjątek stanowi wyrażenie zgody przez Sejm, zwane też „pozbawieniem immunitetu”. Posła nie można też zatrzymać albo aresztować, pomijając jedną szczególną sytuację. Nawet w przypadku zatrzymania na gorącym uczynku Marszałek Sejmu może nakazać natychmiastowe wypuszczenie posła-przestępcy na wolność.

W przypadku byłego ministra sprawiedliwości nie mówimy o pociąganiu do odpowiedzialności za działalność poselską, lecz ministerialną. Wbrew pozorom to nie jest jedno i to samo. Zbigniewowi Ziobrze nie postawiono żadnych zarzutów karnych, więc nie możemy mówić o odpowiedzialności karnej. Nie doszło też do zatrzymania albo aresztowania. Wciąż jednak nie mamy jasnych przesłanek podpowiadających, czy przeszukanie domu posła jest dopuszczalne. Być może odpowiedź znajdziemy w ustawie o wykonywaniu mandatu posła i senatora?

Tak naprawdę powtarza ona i nieco rozbudowuje pod względem proceduralnym przepisy Konstytucji RP. Nie znajdziemy w niej nic ciekawego, być może z jednym wyjątkiem w postaci art. 10 ust. 2 przywołanego aktu prawnego.

1. Poseł lub senator nie może być zatrzymany lub aresztowany bez zgody Sejmu lub Senatu, z wyjątkiem ujęcia go na gorącym uczynku przestępstwa i jeżeli jego zatrzymanie jest niezbędne do zapewnienia prawidłowego toku postępowania.
2. Zakaz zatrzymania, o którym mowa w ust. 1, obejmuje wszelkie formy pozbawienia lub ograniczenia wolności osobistej posła lub senatora przez organy stosujące przymus.
3. O zatrzymaniu posła lub senatora, o którym mowa w ust. 1, należy niezwłocznie powiadomić Marszałka Sejmu lub Marszałka Senatu. Na żądanie Marszałka Sejmu lub Marszałka Senatu poseł lub senator musi być natychmiast zwolniony.

[…]

Byłby to może pewien punkt zaczepienia, gdyby przeszukanie domu posła stanowiło jakąś formę ograniczenia jego wolności osobistej. Ta jednak ogranicza się, jak sama nazwa wskazuje, do osoby. Przepis ten wyraźnie zabrania dokonywania względem posła przeszukania osoby, zwanego „kontrolą osobistą” albo „obszukaniem”. Trudno byłoby bronić rozszerzenia tej ochrony także o majątek parlamentarzysty.

Prokuratura Krajowa za czasów Zbigniewa Ziobry przekonywała, że przeszukanie domu posła jest w pełni legalne

Ustawa o wykonywaniu mandatu posła i senatora dalej odsyła nas do regulaminu Sejmu. Tam jednak znajdziemy jedynie procedurę pozbawiania posła immunitetu. Być może powinniśmy w takim razie poszukać odpowiedzi w kodeksie postępowania karnego? Przepisy tej właśnie ustawy ułatwią nam zrozumienie, co dokładnie się stało. Mam tutaj na myśli jej art. 219.

§ 1. W celu wykrycia lub zatrzymania albo przymusowego doprowadzenia osoby podejrzanej, a także w celu znalezienia rzeczy mogących stanowić dowód w sprawie lub podlegających zajęciu w postępowaniu karnym, można dokonać przeszukania pomieszczeń i innych miejsc, jeżeli istnieją uzasadnione podstawy do przypuszczenia, że osoba podejrzana lub wymienione rzeczy tam się znajdują.
§ 2. W celu znalezienia rzeczy wymienionych w § 1 i pod warunkiem określonym w tym przepisie oraz z uwzględnieniem zasad i granic określonych w art. 227 zasady dokonywania przeszukania i zatrzymania rzeczy można też dokonać przeszukania osoby, jej odzieży i podręcznych przedmiotów.

Przeszukanie domu posła Zbigniewa Ziobry miało na celu właśnie znalezienie rzeczy mogących stanowić dowód w toczącej się sprawie karnej. Co ciekawe, kodeks postępowania karnego w ogóle nie odnosi się w swojej treści do immunitetów innych niż dyplomatyczny oraz konsularny. Dotyczy to także kwestii związanych z przeszukaniem. Ostatnią naszą szansą wydaje się dotychczas stosowana wykładnia prawa.

Przypomnijmy więc sobie zdarzenie z 22 grudnia 2017 r., które opisuje poniższy fragment komunikatu Prokuratury Krajowej.

Prokuratura Krajowa informuje, że dziś (22 grudnia 2017 roku) po godzinie 13 rozpoczęło się przeszukanie domu jednorodzinnego w Koszalinie należącego do posła Stanisława Gawłowskiego. Jest ono prowadzone w związku ze śledztwem dotyczącym przyjęcia przez posła łapówek o wartości co najmniej 200 tysięcy złotych w czasie, kiedy pełnił funkcję wiceministra środowiska w rządach PO-PSL. Celem jest zabezpieczenie rzeczy, które mogą stanowić dowód w sprawie.

Stanisław Gawłowski w tamtym momencie był chroniony immunitetem poselskim. Prokuratura Krajowa znajdowała się wówczas pod nadzorem… Zbigniewa Ziobry. To wtedy ukształtowała się wykładnia przepisów, w myśl której immunitet nie chroni mieszkania posła przed przeszukaniem. Wygląda na to, że przeciwko politykom Solidarnej Polski po raz kolejny wykorzystano ich własny oręż.