Już przyklepane i pewne: od stycznia POTĘŻNY wzrost rachunków za gaz i prąd

Finanse Państwo Dołącz do dyskusji (175)
Już przyklepane i pewne: od stycznia POTĘŻNY wzrost rachunków za gaz i prąd

Rachunki za gaz i prąd pójdą w górę. Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził nowe taryfy na sprzedaż energii czterem sprzedawcom i pięciu największym spółkom dystrybucyjnym. Rachunki za prąd wzrosną o około 24 procent. Średnio, jak podał URE, powinno to być netto 21 zł miesięcznie. Prezes URE zatwierdził też nowe taryfy na sprzedaż gazu. W tym wypadku nasze rachunki pójdą w górę o 54 procent! Ogrzewający domy gazem znokautowani.

Rachunki za gaz i prąd pójdą w górę

Co roku o tej porze prezes URE zatwierdza nowe taryfy za energię dystrybutorom i tak zwanym sprzedawcom z urzędu. To PGE, Tauron, Enea i Energa. Jak podaje Urząd w komunikacie, warunkiem zatwierdzenia proponowanych stawek jest przekonanie URE, że równoważą one interes przedsiębiorców i odbiorców. Tegoroczna podwyżka jest wysoka. Zgodnie z przewidywaniami. Prezes URE zapowiadał wcześniej, że będzie wyższa niż inflacja i dwucyfrowa. Skąd wzrost aż o 24 procent?

„Wysokie hurtowe ceny energii oraz koszty zakupu praw do emisji CO2 głównymi przyczynami wzrostu naszych rachunków. Rosną koszty zakupu energii elektrycznej na rynku hurtowym. Kontrakty zawierane na Towarowej Giełdzie Energii pokazują, że w ostatnim roku cena energii, zarówno z dostawą na rok 2022, jak i na kolejne lata, gwałtownie rośnie.  Jeszcze w listopadzie 2020 r. cena energii w kontraktach terminowych oscylowała na poziomie 242 zł/MWh. By w listopadzie br. osiągnąć poziom 470 zł/MWh. Ceny te obecnie nadal rosną” podał w uzasadnieniu URE.

Tyle wzrosną nasze rachunki

Urząd Regulacji Energetyki wyliczył, że po zatwierdzeniu nowych taryfy na sprzedaż energii elektrycznej odbiorcy w grupie G11 (jest w niej najwięcej odbiorców indywidualnych), dla których sprzedawcą z urzędu są firmy Enea, Energa, PGE i Tauron, zapłacą za energię ok. 17 złotych netto miesięcznie więcej (37 proc.). Natomiast wzrost stawek dystrybucji dla tych odbiorców wyniesie średnio 9 proc. Część dystrybucyjna rachunku w grupie G11 może wzrosnąć od 3,70 zł do 4,50 zł netto miesięcznie.

„Oznacza to, że od 1 stycznia 2022 r. łączny średni wzrost rachunku statystycznego gospodarstwa domowego rozliczanego kompleksowo wyniesie ok. 24 proc. w stosunku do roku 2021, co oznacza wzrost o ok. 21 złotych netto miesięcznie” informuje URE.

Ogrzewający gazem dostali mocny cios

Równocześnie prezes URE zatwierdził dziś nowe taryfy na sprzedaż gazu dla PGNiG Obrót Detaliczny oraz na dystrybucję dla Polskiej Spółki Gazownictwa. Ci, którzy używają kuchenek gazowych zapłacą od stycznia o 41 procent więcej. Oznacza do wzrost rachunku o około 9 zł netto każdego miesiąca. Natomiast najbardziej dotkliwie podwyżkę cen gazu odczują ci, którzy ogrzewają nim domy. W tym wypadku podwyżka wynosi 58 proc. To daje około 174 zł netto więcej miesięcznie. O około 56 zł miesięcznie więcej zapłacą te osoby, które wykorzystują gaz do podgrzewania wody. Z komunikatu URE można zrozumieć, że gdyby nie zastosowane po raz pierwszy rozwiązanie umożliwiające rozłożenie podwyżki cen gazu na 3 kolejne lata, byłyby one w 2022 roku jeszcze wyższe.