Raty kredytów nie wzrosną
Co zrobi dziś RPP - zastanawiali się rano na Twitterze ekonomiści mBanku. I od razu odpowiadali - nic nie zrobi. Tego samego zdania byli chyba wszyscy analitycy. Rada Polityki Pieniężnej nie zdecydowała się podnosić stóp w październiku i listopadzie, gdy rosła inflacja. Byłoby niezrozumiałe, gdyby zdecydowała się na ten krok teraz. Gdy w listopadzie inflacja spadła.
"Po spadku inflacji CPI w listopadzie oraz słabej strukturze PKB w 3 kwartale 2022 Rada będzie miała kolejne argumenty za utrzymaniem stóp procentowych bez zmian, aby ocenić efekty dotychczasowych podwyżek. Zwłaszcza w kontekście stabilnych notowań PLN. Nie zmienia to naszych ocen, że perspektywy inflacyjne w Polsce kształtują się niekorzystnie. A obecna polityka pieniężna może okazać się zbyt luźna, aby w sposób trwały i wiarygodny sprowadzić inflację do celu NBP w średniej perspektywie. (...) NBP wydaje się przywiązywać większą wagę do krótkotrwałych kosztów gospodarczych zacieśnienia polityki pieniężnej. Niż do średnio- i długoterminowych strat dla gospodarstw domowych i firm z tytułu utrzymywania się wysokiej inflacji"napisali przed posiedzeniem RPP ekonomiści ING Banku Ślaskiego.
Za wcześnie na szampana
Wysoka inflacja w Polsce to duże zagrożenie. Dlatego dzisiejsza decyzja RPP choć na pewno przyjęta przez kredytobiorców z ulgą nie daje im podstaw, by otwierać szampana. Ba, jest nawet za wcześnie, by w ogóle o nim myśleć w kontekście wysokości rat. Jak pisaliśmy w tekście "Stopy procentowe nie będą rosnąć - prawdopodobnie" analitycy spodziewają się raczej, że wysokie stopy procentowe pozostaną z nami przez cały przyszły rok. W wypowiedzi prezesa Adama Glapińskiego po listopadowym posiedzeniu RPP można wyczytać ostrzeżenie przed nadmiernym optymizmem. Szef NBP mówił o pauzie w podnoszeniu stóp, a nie zakończeniu cyklu podwyżek. Czy zdania nie zmienił, dowiemy się z jutrzejszej konferencji prasowej.
Sprawdź polecane oferty
RRSO 21,36%
Jest jednak coś, co może odrobinę poprawić już dziś nastrój kredytobiorcom złotowym. To spadek stawki WIBOR. Ten wskaźnik, powiększony o marżę, decyduje o koszcie pieniądza i wysokości rat. WIBOR 3M przez miesiąc obniżył się z 7,6 proc. Do 7,2 proc. To w tych umowach, w których oprocentowanie wylicza się w oparciu o ten wskaźnik powinno spowodować nieznaczne obniżenie raty. Droga do odczuwalnej obniżki rat, takiej która ulżyłaby domowym budżetom jest jeszcze daleka. Przypomnę, że RPP rozpoczęła cykl podwyżek w październiku 2021 roku. Podniosła je 11 razy. Ostatni raz we wrześniu. W tym czasie stopa referencyjna NBP wzrosła z 0,1 proc. do 6,75 proc.