REKLAMA
  1. Home -
  2. Państwo -
  3. Roman Giertych powiedział w twarz sędziom Izby Dyscyplinarnej, że nie są sędziami, a urzędnikami partii rządzącej. Dostał grzywnę, a teraz grozi mu areszt
Roman Giertych powiedział w twarz sędziom Izby Dyscyplinarnej, że nie są sędziami, a urzędnikami partii rządzącej. Dostał grzywnę, a teraz grozi mu areszt

Byłemu wicepremierowi grozi areszt za niezapłacenie grzywny nałożonej na niego przez Izbę Dyscyplinarną SN, której uiścić nie zamierza. A wszystko dlatego, że Roman Giertych postanowił przekazać sędziom składu orzekającego mniej-więcej to, co na temat Izby Dyscyplinarnej i reformy wymiaru sprawiedliwości piszemy na łamach Bezprawnika. Gdyby zrobił to przed prawdziwym sądem, wina byłaby ewidentna.

Najnowsze
Warte Uwagi