Unijne prawo wymaga opisania ryzyka związanego z używaniem różnych artykułów
Wynika ono z rozporządzenia dotyczącego ogólnego bezpieczeństwa produktów (GPSR). Sformułowane w formie pisemnej zasady dotyczące korzystania z różnych rzeczy są czymś, do czego od dawna się przyzwyczailiśmy.
Jednak obecne prawo stanowi pewne novum w przypadku branży e-commerce. Otóż wspomniane rozporządzenie nakłada na sprzedawców handlujących przez internet obowiązek uwzględniania tych informacji w ofercie w taki sposób, aby kupujący mógł się z nimi zapoznać, zanim kupi towar.
Instrukcje dotyczące bezpieczeństwa odnoszą się do licznych kategorii produktów, jak np. artykuły dla dzieci i niemowląt, elektronika czy materiały budowlane. W uzasadnionych sytuacjach obejmują także towary, dla których do tej pory nie upubliczniano tego rodzaju materiałów. Wśród nich można wymienić książki.
Allegro udostępniło szablon dotyczący zasad bezpiecznego korzystania z książek, opracowany za pomocą AI
Jak widać, popularna platforma sprzedażowa ułatwia spełnienie unijnego wymogu swoim użytkownikom. Wzór zasad bezpieczeństwa, wygenerowany przez sztuczną inteligencję, automatycznie staje się częścią opisu każdej oferty.
Można go oczywiście edytować, ale wielu sprzedawców wykorzystuje jego niezmienioną formę. Wbrew temu, czego można by się spodziewać, tekst ten naprawdę warto przeczytać.
Wynika to z tego, że zawiera informacje, które w kontekście książek dotychczas mało kto uwzględniał. Faktem jest, że w wymienionym dokumencie znajduje się sporo oczywistości.
Dowiadujemy się z niego np. o tym, że trzymając książkę, możemy się skaleczyć, czy że jej zapłon stwarza zagrożenie pożarowe.
Poczucie odrealnienia, nieprawdziwe informacje i prawo autorskie
Całkiem ciekawe są opisane w szablonowym dokumencie od Allegro ryzyka dla zdrowia psychicznego. Jak czytamy:
Intensywne wchodzenie w świat fantasy, science fiction czy horroru może prowadzić do oderwania od rzeczywistości i problemów z rozróżnieniem fikcji od realnego świata. Zawartość niektórych książek (przemoc, okrucieństwo, sceny drastyczne) może negatywnie wpływać na zdrowie emocjonalne, powodować stres, niepokój, a nawet depresję.
Nie mniej interesujące są np. zalecenia opisane w tym samym miejscu, by weryfikować dane zawarte w książkach. Sztuczna inteligencja wykorzystana przez Allegro informuje nas też o tym, że wykorzystując zawartą w publikacjach treść, należy przestrzegać praw autorskich.
Instrukcje obsługi i zasady bezpieczeństwa często czytamy dla własnego dobra, mocno się do tego zmuszając. Zwykle nie są bowiem one intrygującą lekturą. Jednak przykład książek z Allegro pokazuje także istotne nieoczywistości.
Bo w naszym społeczeństwie nierzadko utożsamiane są one z niekwestionowanym dobrem. A przecież nie zawsze tak jest.
Osobliwie na tym tle może zresztą wyglądać lista lektur maturzystów. Wiele z nich zawiera pełne brutalności treści, jak np. literatura wojny i okupacji. Może unijne przepisy wkroczą kiedyś na ten teren?